Od lat nie było tenisistki, która aż tak bardzo zdominowałaby rozgrywki, co Iga Świątek. Polka pozostaje niepokonana od 19 meczów, a w ostatnich miesiącach powiększyła gablotę z trofeami o trzy kolejne. Triumfowała w Mutua Madryt Open, a kapitalną formę przeniosła również na rozgrywki w Rzymie. W stolicy Włoch również nie miała konkurencji. W finale rozgromiła ówczesny numer dwa w rankingu WTA - Arynę Sabalenkę 6:2, 6:3. Rywalki zbyt chimeryczne dla Igi Świątek. W Paryżu poza Osaką nie miała konkurencji Jak na główną faworytkę przystało, nie zawiodła także w Rolandzie Garrosie. Na dobrą sprawę poważnie zagrozić zdołała jej jedynie Naomi Osaka. To właśnie Japonka "urwała" Idze seta - żadnej innej tenisistce w Paryżu się to nie udało. Anastazja Potapowa, czy Marketa Vondrousova wyglądały na mocno sfrustrowane w trakcie meczów z Polką. Biła od nich bezradność - 23-latka była zwyczajnie o dwie klasy lepsza. Świątek i tenisistki dyskryminowane na Roland Garros? Zawrzało po wielkim turnieju, organizatorzy się tłumaczą W Paryżu o tytuł z raszynianką rywalizować miały Aryna Sabalenka i Jelena Rybakina. Żadna z nich nie dotarła dalej niż do ćwierćfinału rozgrywek. Wielka dominacja Igi w rankingu WTA wynika nie tylko z rewelacyjnej postawy Polki, lecz również słabości jej przeciwniczek. Takiego zdania jest Wojciech Fibak, ale to nie pierwszy tego typu głos, jaki pojawił się w ostatnim czasie w przestrzeni medialnej. Światek w zaszczytnym gronie. Polka porównana do Djokovicia i Nadala Triumf w Rolandzie Garrosie zapewnił już Świątek udział w WTA Finals, który to odbędzie się pod koniec sezonu. Nigdy w historii żadnej zawodniczce nie udało się wcześniej uzyskać kwalifikacji - 23-latka jest pod tym względem fenomenem. Absolutnie nie dziwi zatem, jak często i chętnie chwalona jest przez ekspertów i byłych tenisistów z całego świata. Nachwalić Igi Świątek w ostatnim podcaście nie mógł się Andy Roddick. Były amerykański tenisista porównał ją pod kątem konkretnych zagrań do Novaka Djokovicia i Rafaela Nadala. Zdaniem byłego lidera rankingu ATP Iga ma pewną wspólną cechę także z Rafaelem Nadalem. Wskazał na pracę nóg, która wyróżniała przez lata Hiszpana na tle rywali. Zaskakujące wyznanie Igi Świątek. Wypaliła wprost o końcu kariery - Iga, tak jak Rafa, ma taką wrodzoną zdolność do ślizgu, uderzenia, a następnie, jednym ruchem, cofnięcia stopy w kierunku środka - dodał Amerykanin. Za kilka dni rozpocznie się turniej rangi WTA 500 w Berlinie, niestety bez udziału Igi Świątek. Polka czuje się mocno przemęczona po intensywnych tygodniach w Madrycie, Rzymie i Paryżu i postanowiła zrezygnować z udziału w nim. Stanowi to szansę dla jej największych rywalek na czele z Coco Gauff i Aryną Sabalenką do odrobienia części strat w rankingu WTA.