Iga Świątek i Beatriz Haddad Maia spotkały się ze sobą na korcie po raz pierwszy w 2022 roku w Toronto. Wówczas w starciu 1/8 finału górą była Brazylijka, która wygrała z Polką po zaciętym, trzysetowym boju 6:3, 3:6, 7:5. Lidera rankingu WTA odegrała się rok później, biorąc na niej rewanż na wymarzonej dla siebie scenie - kortach Rolanda Garrosa. Wówczas Iga Świątek i Beatriz Haddad Maia spotkały się w półfinale wielkoszlemowej imprezy, a z triumfu cieszyła się zmierzająca po tytuł raszynianka. Teraz, przed spotkaniem 1/4 finału turnieju WTA 1000 w Madrycie, Iga Świątek wspomniała właśnie o tamtej potyczce z 27-letnią brazylijską tenisistką. Warto odnotować, że Iga Świątek i Beatriz Haddad Maia zmierzyły się już ze sobą w tym roku. Było to ich trzecie starcie w karierze, tym razem w ramach rozgrywek United Cup. Górą była polska tenisistka, wygrywając w dwóch setach 6:2, 6:2. WTA 1000 w Madrycie. Iga Świątek i Beatriz Haddad Maia zagrają o półfinał Liderka światowego rankingu awansowała do ćwierćfinału imprezy WTA 1000 w Madrycie, pewnie pokonując 6:1, 6:0 reprezentantkę gospodarzy - Sarę Sorribes Tormo. 22-latka do zagwarantowania sobie zwycięstwa potrzebowała zaledwie 68 minut, wygrywając 12 gemów z rzędu. Po spotkaniu Iga Świątek przyznała jednak otwarcie, że początkowo miała pewne problemy na korcie. Ale później spisała się wręcz koncertowo, zasługując na wszelkie pochwały. Przypomnijmy, że przed rokiem Iga Świątek dotarła aż do finału turnieju w stolicy Hiszpanii, w którym przegrała ze swoją wielką rywalką - Aryną Sabalenką. Wielka rywalka Igi Świątek wywołała burzę. Wybuch emocji tuż po meczu, znów będzie głośno