W półfinale United Cup Polska przegrywa ze Stanami Zjednoczonymi 0-2. Swoje mecze singlowe przegrali Kacper Żuk i Iga Świątek. "Biało-Czerwoni" mają jednak jeszcze szansę na zwycięstwo. Przed nimi bowiem trzy spotkania. Rywalizować będą Magda Linette i Hubert Hurkacz, a rywalizację zakończy mikst. <a href="https://sport.interia.pl/iga-swiatek/news-iga-swiatek-przegrywa-w-polfinale-united-cup-trudna-sytuacja,nId,6516891" target="_blank">Dla Igi Świątek, przegrany mecz z Jessicą Pegulą</a>, to pierwsza porażka nie tylko w United Cup, ale też w 2023 roku. Polska tenisistka podkreślała, że przegrana boli podwójnie, bo nie grała tylko na swoje konto, ale też nie pomogła reprezentacji. - Czułam się dzisiaj bezradna, ponieważ fizycznie i psychicznie nie byłam w stanie pokazać się z lepszej strony i rozwiązywać problemów. Zawsze jest ciężko, gdy przegrywasz, zwłaszcza gdy grasz dla drużyny i swojego kraju - podkreśliła Świątek. Płacz Igi Świątek. Pocieszała ją Agnieszka Radwańska Po meczu, liderka rankingu WTA, się rozpłakała. <a href="https://sport.interia.pl/tenis/news-swiatek-nie-kryla-rozczarowania-pocieszala-ja-agnieszka-radw,nId,6518219" target="_blank">Pocieszała ją Agnieszka Radwańska</a>, która w United Cup pełni funkcję kapitana polskiej reprezentacji. Świątek szybko jednak wróciła do formy i wytłumaczyła swoje zachowanie. - Byłam smutna. Jednak to nie pierwszy raz, gdy płakałam po przegranym meczu. Nic specjalnego - przyznała.