Aryna Sabalenka w swoim pierwszym meczu na WTA Finals spisała się wyśmienicie, nokautując wręcz na korcie swoją rywalkę. Greczynka Maria Sakkari zdołała "urwać" Białorusince tylko jednego gema, przegrywając ostatecznie 0:6, 1:6. Było to trudne doświadczenie dla 28-latki. Podczas spotkania w jej oczach pojawiły się nawet łzy. W poniedziałek swój pierwszy mecz w Meksyku rozegra Iga Świątek. Jej rywalką będzie reprezentantka Czech - Marketą Vondrousovą. Obie tenisistki rozpoczną swoje spotkanie nie wcześniej niż o godzinie 23.00. W grupie Polki znalazły się także Amerykanka Cori "Coco" Gauff" oraz Tunezyjka Ons Jabeur. WTA Finals. Iga Świątek może wyprzedzić Arynę Sabalenkę, algorytm wyliczył szanse Polki Algorytm, który stworzyli specjaliści z firmy Opta, wysoko ceni szanse Igi Świątek w tej grupie, dając jej 34 procent szans na wyjście z pierwszego miejsca. Ten sam mechanizm obliczył także prawdopodobieństwo ponownego awansu 22-latki z Raszyna na szczyt rankingu WTA kosztem Aryny Sabalenki. Dokładną analizę tego, co musi się stać, by Iga Świątek wyprzedziła Białorusinkę, zaprezentowaliśmy TUTAJ - kliknij. Jeśli Aryna Sabalenka zdobędzie co najmniej 955 pkt (czyli zanotuje 2 zwycięstwa i 1 przegraną w fazie grupowej, następnie wygra w półfinale i przegrana w finale), obroni swoją pozycję bez względu na wynik Igi Świątek. Eksperci z serwisu Opta dają jej 84,9 procent szans na to, że zakończy sezon na czele zestawienia. Tuż przed premierowym meczem Igi Świątek na turnieju WTA Finals wybuchła afera związana z tym, jak organizatorzy przygotowali kort w Cancun. Ostre słowa krytyki wypowiedziały po swoich spotkaniach Aryna Sabalenka oraz Jelena Rybakina. - Generalnie nie jest łatwo. Wszyscy mają tutaj problemy i każdy stara się spisywać jak najlepiej. Jak powiedziałam, nie jestem zadowolona z tutejszych warunków i organizacji turnieju. Co do stanu kortu... Nie chcę o tym rozmawiać. Ale rzecz jasna nie jest on dobry, na pewno nie dla naszej ósemki. Ale że wszystko powstało zbyt późno, nie było już czasu na jakiekolwiek poprawki. Mogliście to zobaczyć po naszych wymianach i nieudanych uderzeniach. Myślę, że jakość tego meczu nie była najlepsza. Ale jak stwierdziłam, starałam się dać z siebie wszystko - powiedziała reprezentantka Kazachstanu po porażce z Jessicą Pegulą.