Iga Świątek na tenisowym szczycie znalazła się mniej więcej w tym samym momencie, co Carlos Alcaraz. Dla tego duetu sezon 2022 był absolutnie przełomowy. Właśnie wtedy Polka pierwszy raz w swojej karierze zobaczyła przy swoim nazwisku numer jeden w rankingu WTA. Stało się to już ponad dwa lata temu, bo w kwietniu. Kilka dni przed tym wydarzeniem z gry w tenisa zrezygnował Ash Barty, która wówczas liderowała zestawieniu najlepszych tenisistek na świecie. Pilne ogłoszenie Rafaela Nadala, to koniec. Hiszpan nie zostawił złudzeń - Wiem jednak jedno - jeśli zostanie nią Iga Świątek, to nie ma lepszej osoby. To niesamowita osoba, świetna tenisistka. Sposób, w jaki wniosła na kort świeżą, nieustraszoną energię, był naprawdę niespotykany. Iga całkowicie na to zasługuje. Mam nadzieję, że nadal będzie tą samą osobą i wszystko będzie robić po swojemu i gonić z tym, co ma w swoich tenisowych marzeniach - mówiła na swojej konferencji pożegnalnej Australijka, namaszczając Świątek na swoją następczynię. Mudryk zachwyca się Świątek. "Spektakularna" Alcaraz do bycia liderem rankingu ATP dotarł kilka miesięcy później, bo po wygraniu US Open w sierpniu. Już wtedy było jednak jasne, że zarówno Świątek, jak i Alcaraz, to mogą być nowi tenisowi geniusze, którzy zawojują tę dyscyplinę sportu na przynajmniej dekadę. Oboje miesiąc po miesiącu potwierdzają to w kolejnych turniejach. W 2022 roku wspólnie wygrali US Open, a dwa lata później powtórzyli ten wyczyn w kolejnym turnieju rangi Wielkiego Szlema, ale tym razem na mączce. Iga Świątek zrezygnuje z Wimbledonu? "Może mieć na sobie presję" Doszło do tego oczywiście podczas niedawno zakończonej rywalizacji na kortach imienia Rolanda Garrosa w Paryżu. Najpierw swój finał wygrała Iga Świątek. Polka w meczu o tytuł pokonała Włoszkę z polskim paszportem Jasmine Paolini. Jak się okazuje, nasza gwiazda zyskała uznanie u jednego z ukraińskich gwiazdorów występujących w Premier League. - Iga gra najbardziej spektakularny i efektywny tenis spośród kobiet. Najbardziej lubię oglądać właśnie ją - powiedział w rozmowie ze "Sport.ua" Mychajłdo Mudryk, którą przeprowadzono pod pretekstem kibicowania Alcarazowi. Teraz przed Igą Świątek dłuższa przerwa. Polka po zwycięstwie na paryskich kortach uznała bowiem, że bardziej niż gry na trawie, potrzebuje teraz odpoczynku. W związku z tym liderka rankingu WTA zdecydowała się wycofać z rywalizacji w turnieju WTA500 w Berlinie i do rywalizacji w Wimbledonie podejdzie bez specjalnego przygotowania do tej nawierzchni. Turniej na znanych londyńskich kortach rozpocznie się 1 lipca, a zakończy 13 dni później. Polka nigdy nie dotarła tam dalej, niż do ćwierćfinału.