Iga Świątek była jedną z faworytek do wygrania turnieju WTA 1000 w Rzymie i sprostała oczekiwaniom. Nasza gwiazda po sukcesie w Madrycie pokazała, że wciąż jest głodna zwycięstw na kortach. Z powodzeniem rywalizowała w rozgrywkach we Włoszech, aż dotarła do wielkiego finału. Tam na 22-latkę czekał pojedynek z Aryną Sabalenką. Reprezentantka Białorusi musiała odsunąć w czasie marzenia o wygraniu trofeum, bowiem liderka światowego rankingu WTA oddała jej tylko pięć gemów w spotkaniu i ostatecznie triumfowała z wynikiem 6:2, 6:3. "Jestem naprawdę dumna z tego, co pokazałam w ostatnich dniach. Przez cały czas naciskałam na rywalki i udało mi się uciec od niekorzystnych sytuacji, nie wywierając na siebie zbyt dużej presji" - mówiła po finale raszynianka. Świątek skomentowała zachowanie Sabalenki. "Nie powinno mnie to obchodzić" Iga Świątek najlepsza w Rzymie. Piękne słowa Grażyny Torbickiej Wyczyny naszej gwiazdy nie uszły uwadze znanej dziennikarce w naszym kraju - Grażynie Torbickiej. Kobieta aktywnie działa w mediach społecznościowych, gdzie relacjonuje swoim sympatykom wydarzenia ze świata kultury i sportu. Tak było też po zwycięstwie raszynianki w Rzymie. Ceniona prezenterka telewizyjna była pod wrażeniem kolejnego zwycięstwa 22-latki w tym sezonie. Na swoim Instagramie podzieliła się przemyśleniami na temat reprezentantki Polski. 64-latka stwierdziła, że finałowy mecz z udziałem Świątek i Białorusinki był bardziej interesujący niż.... filmy na słynnym festiwalu w Cannes. Iga Świątek po tym zwycięstwie w Rzymie nie będzie miała zbyt dużo czasu na odpoczynek. Przed liderką światowego rankingu WTA bardzo intensywny okres. Przed naszą gwiazdą starty w wielkoszlemowym French Open! Warto zaznaczyć, że 22-latka ma na swoim koncie już trzy zwycięstwa w tych rozgrywkach. Aryna Sabalenka przegrała finał, ale przekroczyła granice. Co za rekord