Bianca Andreescu zdecydowanie nie ułatwiła Idze Świątek awansu do następnego etapu Indian Wells. Dość wysoko zawiesiła poprzeczkę i liderka rankingu WTA musiała się sporo napracować, by móc osiągnąć cel. Ostatecznie Polka wygrała 6:3, 7:6. Teraz zmierzy się z Emmą Raducanu, która wcześniej wyeliminowała z turnieju Magdę Linette. Spotkanie Świątek - Raducanu odbędzie się w środę 15 marca. Godzina meczu nie jest najwygodniejsza dla polskich kibiców. Starcie rozpocznie się około 4.00 nad ranem czasu polskiego. Tymczasem nie milkną echa starcia z Kanadyjką rumuńskiego pochodzenia. Zagraniczna prasa docenia awans Polki, ale jest dość surowa w ocenie całości pojedynku. Kapitalne zagranie Igi Świątek. Komentatorzy zachwyceni, rywalka nie dowierzała Iga Świątek oceniona przez zagraniczną prasę. "Trudna przeprawa", "Wytężony wysiłek" Dziennikarze "puntodebreak.com" zauważają, że Świątek napotkała silny opór i miała pewien problem, by sobie z nim poradzić. "Trudny mecz dla Świątek, która podjęła się niełatwej misji obrony tytułu triumfatorki Indian Wells. Andreescu sprawiła Polce duże trudności. I to takie, że prawie doprowadziła do trzeciego seta. Światowa 'jedynka' potrzebowała ponad dwóch pełnych wytężonego wysiłku godzin, aby przełamać obronę stawiającej twarde warunki rywalki" - oceniają. "Iga Świątek ledwo uciekła Biance Andreescu i awansowała do 1/8 finału Indian Wells. (...) Teraz jest na dobrej drodze, by zostać pierwszą kobietą, która obroniła tytuł w Indian Wells od czasu Martiny Navratilovej w 1991 roku" - zaznaczono na oficjalnej stronie WTA. Prześwietlono też wyniki. Wnioski? "Świątek jest jedyną zawodniczką, która w tym roku jeszcze nie rozegrała meczu w trzech setach (minimum 15 rozegranych meczów) i ma na swoim koncie 14 zwycięstw w setach z rzędu. Co więcej, od początku 2022 roku wygrała najwięcej meczów w dwóch setach (25) – o osiem więcej niż następna zawodniczka, Jessica Pegula". Akcent na "odrodzenie" formy Polki w drugim secie kładą w portalu "lance.com.br". "Iga Świątek miała trudną przeprawę, ale zapewniła sobie awans do 1/8 finału Indian Wells. Aktualna mistrzyni turnieju pokonała Biancę Andreescu. Polka zwyciężyła w pierwszym secie, w drugim prowadziła 2:1, ale wtedy losy meczu odwróciły się. Świątek jednak zdołała wrócić do swojej świetnej gry, doprowadziła do tie-breaku, w którym dominowała i wygrała go bez większych problemów" - opisano. Postawę Polki zanalizowano również w serwisie tennis.com. "Jeśli chodzi o Świątek, jej mecze mogą jednocześnie ujawniać dominację i kruchość, są intrygującą mieszanką sprawności fizycznej i psychicznej niepewności" - czytamy. Dodano coś jeszcze. Rozbrajająca szczerość Świątek. Wypaliła tuż po meczu