Iga Świątek w pierwszej rundzie turnieju WTA 1000 w Dubaju miała wolny los z racji rozstawienia, a w drugiej trafiła na Wiktorię Azarenkę. Był to piąty mecz tych zawodniczek - Białorusinka triumfowała w starciach z Polką tylko raz, podczas US Open w 2020 roku. Pięć lat później w Zjednoczonych Emiratach Arabskich na kortach widać było różnicę klas między zawodniczkami. Na korzyść 23-latki z Raszyna. Świątek od początku spotkania budowała swoją przewagę i nie dość, że nie pozwalała rywalce na przełamanie, to sama wygrywała gemy przy serwisie Białorusinki. W pierwszym secie wygrała 6:0, w drugim 6:2 i zameldowała się w kolejnej rundzie "tysięcznika". Jak podkreśliła później w wywiadzie udzielonym na korcie, wcześniejsze spotkania z Azarenką pozwoliły jej przygotować się do meczu w Dubaju. Skandal w Dubaju, Raducanu we łzach. WTA reaguje. Mężczyzna został wyrzucony z turnieju Iga Świątek komplementowana przez WTA Spektakularne zwycięstwo Świątek nie przeszło bez echa. Kibice i dziennikarze komentujący przebieg spotkania w serwisie X zauważyli, że ta dominowała na korcie. Podobny wniosek wyciągnęła WTA i w tekście opublikowanym na swojej stronie nie kryła zachwytu postawą Polki. "Świątek poniosła ciężką porażkę 6-3, 6-1 z Jeleną Ostapenko w zeszłym tygodniu w półfinale w Dosze. Ale wróciła do swojej zwykłej pozycji dominatorki dzięki nieskazitelnemu występowi przeciwko Azarence, przypieczętowując zwycięstwo w zaledwie 1 godzinę i 13 minut" - czytamy. Przeanalizowano także statystyki z meczu Polki. Otóż wiceliderka rankingu WTA zapisała na swoim koncie 31 tzw. winnerów (uderzeń wygrywających) i tylko 9 niewymuszonych błędów. Przy okazji przytaczania statystyk przypomniano także bilans Świątek z Dajaną Jastremską, czyli jej kolejną rywalką w Dubaju. "Świątek ma bilans 0-1 w meczach z Ukrainką, która wygrała ich jedyne poprzednie spotkanie 7-6(2), 6-4 w fazie grupowej Pucharu Billie Jean King w 2019 roku" - zaznaczono. Sabalenka zagrała tuż po Świątek. Dwa sety przygody z drugą rundą, nastąpił rewanż za Berlin