Nasza reprezentanka notuje niesamowitą formę, której mecz z Amerykanką był tylko potwierdzeniem. Ostatnią z zawodniczek, zdolną "urwać" jej seta była Angelique Kerber, a miało to miejsce podczas... poprzedniego turnieju, jeszcze w Indian Wells. W Miami Iga nie ma sobie równych. Iga Świątek może liczyć na wielkie pieniądze Już teraz wiadomo, że za awans do finału zainkasuje co najmniej 646 tysięcy dolarów (ponad 2,7 miliona złotych). Jeżeli uda jej się w najważniejszym ze spotkań imprezy pokonać Naomi Osakę, może liczyć na nagrodę o łącznej wysokości ponad 1,2 miliona dolarów (prawie 5,2 miliona PLN). Czytaj także: Niewiarygodna passa Świątek trwa Jeszcze przed startem w turnieju WTA w Miami Iga Świątek mogła się pochwalić najwyższymi, łącznymi zarobkami w obecnym sezonie z grona wszystkich zawodniczek. W 2022 roku podniosła z kortu dokładnie 2 333 165 dolarów (9,79 miliona złotych). Już teraz wiadomo więc, że kwiecień rozpocznie, przełamując granicę 10 milionów złotych. Jeżeli wygra w finale, łącznie będzie można mówić o zarobkach przekraczających 15 milionów złotych za trzy pierwsze miesiące roku.