Pierce w finale singla pokonała Conchitę Martinez 6-2, 7-5, a w deblu, grając w parze z Martiną Hingis wygrały z duetem Virginia Pascual, Paola Suarez 6-2, 6-4. "Specjalizacja w deblu poszła tak daleko, że rzeczywiście są to dwie różne dyscypliny. Różne tenisowe światy. Iga ma jednak naturalny talent do tenisa i doskonale sobie radzi zarówno w grze pojedynczej, jak i podwójnej. Do tego ma u boku Bethanie Mattek-Sands, bardzo doświadczoną deblistkę, która ma w sobie ogromne pokłady pozytywnej energii. Dla singlisty istotne jest, by grając debla nie męczył się, nie uważał tego czasu za stracony. Widać w Idze i Bethanie, że one doskonale się czują razem na korcie i świetnie się bawią. To podstawa do sukcesu. Wprawdzie w grze podwójnej wszystko może się zdarzyć, ale uważam, że Świątek i Mattek-Sands są teraz faworytkami tego turnieju. A w singlu - wiadomo - Iga uchodzi za faworytkę od początku turnieju" - powiedziała Jans-Ignacik. Sierzputowski: Iga może się jeszcze wiele nauczyć Polka z Amerykanką o awans do finału zagrają zapewne w czwartek. Przed turniejem trener Igi Świątek Piotr Sierzputowski mówił, że debel traktuje niejako w zastępstwie treningu. "Tak czy siak i tak codziennie na te półtorej godziny trzeba wyjść codziennie na kort, by potrenować. To lepiej, jeśli będzie to w atmosferze meczowej. Tym bardziej, że przy doświadczonej partnerce Iga może się jeszcze wiele nauczyć" - wspominał Sierzputowski. Dodatkowe atuty w deblu "Na tym etapie to już nie jest trening. Teraz jest już perspektywa wygrania całego turnieju. Zresztą, myślę że dla Igi nigdy nie był to tylko trening. Ona chce wygrywać" - uważa finalistka Rolanda Garrosa 2012 w mikście. Jej zdaniem Świątek jako singlistka daje deblowi dodatkowe atuty. "Przede wszystkim potrafi znakomicie grać z tyłu kortu. Utrzymać piłkę. Świetnie returnuje. Rywalki mówią, że ominięcie jej po crossie graniczy z cudem. Do tego dokłada bardzo dobry serwis dający bezpośrednie punkty, lub okazję do kończenia piłek przez partnerkę będącą przy siatce" - podkreśliła Jans-Ignacik. Jans-Ignacik: Iga Świątek ma dużą szansę na dwa zwycięstwa Dlatego jej zdaniem Świątek ma w tym roku bardzo duże szanse na powtórzenie wyczynu Pierce sprzed 21 lat. "Iga przed rokiem, grając i inną partnerką, mimo sukcesów w singlu przekonała się, że może łączyć grę także z deblem. Postanowiła tym razem także zagrać w obu drabinkach i dla jej rozwoju to doskonała decyzja. Uważam, że jej procent szans dwa zwycięstwa jest bardzo wysoki" - zakończyła była tenisistka, a obecnie ekspertka w stacji Canal Plus.