Fibak nagle wspomniał o mamie Igi Świątek. Wątpliwości zostały rozwiane
Kiedy Wojciech Fibak pojawił się w podkaście Kuby Wojewódzkiego i Piotra Kędzierskiego można było spodziewać się, że tematów związanych z tenisem nie zabraknie. W pewnym momencie Wojewódzki zaczął naciskać na gościa w temacie Darii Abramowicz i jej relacji z Igi Świątek. Wojciech Fibak szybko jednak wspomniał o mamie naszej tenisistki i przypomniał bolesne wydarzenia.

To, co w ostatnich miesiącach dzieje się wokół Igi Świątek, wywołuje ogromne emocje wśród kibiców, dziennikarzy i ekspertów. Najlepsza polska tenisistka i jednocześnie wiceliderka rankingu WTA co rusz znajduje się na ustach wielu osób i nie inaczej jest w przypadku Darii Abramowicz.
Relacja psycholożki sportowej i Igi Świątek wielokrotnie w była tematem do dyskusji w przestrzeni publicznej i można było spodziewać się, że nazwisko Abramowicz pojawi się również w rozmowie z Wojciechem Fibakiem w podkaście "WojewódzkiKędzierski". Tak też się stało.
Wojewódzki wziął Darię Abramowicz na celownik. Fibak zaczął mówić o mamie Świątek
Kuba Wojewódzki, który znany jest z zadawania niewygodnych pytań, postanowił poruszyć z Fibakiem kwestię Abramowicz i zapytać, czy relacja Igi Świątek z psycholożką, to jest medialny problem? Jednoznacznej odpowiedzi nie uzyskał, ale były tenisista zaskakująco zaczął mówić o mamie raszynianki.
- Pamiętajcie, że Iga - niestety - straciła mamę. Odeszła, rozdzieliły się ich drogi, kiedy Iga miała 15 lat i dlatego ona wychodzi na korcie w Legii w ważnym turnieju, z płaczem po pierwszym secie, kiedy przegrała i już nie wracała. U niej się wszystko kotłowało... - przypomniał Fibak, jakby sugerując, że relacja Świątek z Abramowicz może zastępować jej obecnie w jakimś stopniu relację z matką.
Odpowiedź z ust tenisisty padła jednak po kilkusekundowej ciszy, co może sugerować, że nie chciał on zagłębiać się w ten temat, który szybko został zastąpiony komplementowaniem raszynianki.
Wojciech Fibak nie ukrywa także, że ceni Igę Świątek i docenia jej pracę, która przynosi wymierne korzyści. - Ja się zachwycam i bardzo szanuję Igę, za dobijanie przeciwniczek, za taką twardość, ten charakter na korcie - co może się nie podobać. To nie jest atrakcyjne dla publiczności, tam nie żadnych sztuczek, uśmiechu... - tłumaczył.













