Tegoroczny turniej WTA Finals odbywa się w Meksyku, a konkretniej w Cancun - mieście położonym w północnej części stanu Quintana Roo, w Meksyku, na wybrzeżu Morza Karaibskiego. Taka lokalizacja zawodów tenisowych wiąże się z licznymi zagrożeniami, które właśnie teraz dają się we znaki. Gdy mowa o zagrożeniach, mowa oczywiście o warunkach atmosferycznych, które w kontekście rozegrania meczu tenisowego mogą być skrajnie niesprzyjające. Bardzo możliwe, że pojedynek Igi Świątek z Coco Gauff nie zostanie rozegrany zgodnie z planem. Z Cancun dochodzą do nas bowiem bardzo niepokojące relacje związane z tamtejszą pogodą. Ekspert i komentator stacji "Canal+ Sport" Bartosz Ignacik wstawił na portal "X" materiał wideo prosto z Cancun. Na nagraniu widać, że występujące tam aktualnie opady są bardzo intensywne. - Nie wygląda to dobrze... - napisał. Ulewa i wiatr w Cancun. Mecz Świątek z Gauff zagrożony Na profilu "Z kortu" prowadzonym przez Mateusza Stańczyka z Interii pojawiło się jeszcze jedno nagranie. Tym razem, jak mówi sama nazwa wspomnianego profilu, prosto z kortu w meksykańskim Cancun. W tym momencie padającemu deszczowi towarzyszy intensywny wiatr. Takie warunki atmosferyczne mogą sprawić, że wszystkie zawody zaplanowane na ten dzień zostaną odwołane i przełożone na inny termin. W tym momencie możemy spodziewać się najgorszego. Decyzja o odwołaniu meczu Igi Świątek z Coco Gauff nadal nie zapadła. Jednak jeśli warunki atmosferyczne nagle się nie poprawią, taka kolej rzeczy wydaje się być jedynie kwestią czasu. Iga Świątek znów liderką rankingu WTA, jeden główny warunek. Wszystko w jej rękach Mecz Polki i Amerykanki pierwotnie miał zostać rozegrany nie wcześniej niż o godzinie 23:00 czasu polskiego. Świątek i Gauff wyjdą na kort po dokończeniu przerwanego wcześniej meczu Hunter/Mertens - Melichar-Martinez/Perez od stanu 7:5, 2:0.