Już po dwóch seriach gier grupowych Iga Świątek mogła być niemal pewna awansu do półfinału WTA Finals. Ma na koncie dwie wygrane, a dzięki rezultatom w innych spotkaniach do osiągnięcia celu wystarczyły jej dwa wygrane gemy w zbliżającym się starciu z Ons Jabeur. Już wiemy, że Polka w konfrontacji z Tunezyjką może nawet przegrać z kretesem, a i tak znajdzie się w decydującej fazie turnieju. Wszystko za sprawą korzystnego przebiegu spotkania Coco Gauff - Marketa Vondrousova. Amerykanka przegrała pierwszego seta, co oznaczało, że straciła szanse na wyprzedzenie raszynianki w grupie B. Sabalenka wspomniała o porażce w US Open. "Wtedy bym ten finał wygrała" Iga Świątek kontra Aryna Sabalenka? Odpowiedź jeszcze tej nocy Wiadomo było, że wyżej od Igi na pewno nie zostanie sklasyfikowana również czeska tenisistka, nawet jeśli mecz z Gauff zakończyłby się jej triumfem. Ostatecznie przegrała 7:5, 6:7 (4), 3:6. Relację z tego pojedynku znajdziesz TUTAJ. Świątek zmierzy się z Jabeur w ostatniej, decydującej potyczce grupowej. Początek gry na ten moment przewidywany jest na godz. 2:50. Sytuacja jest klarowna - kto zwycięży, wejdzie do fazy pucharowej z pierwszego miejsca. Burza w Cancun. Świątek atakuje władze kobiecego tenisa. Jest odpowiedź szefa WTA W półfinale czekają już dwie najlepsze tenisistki z grupy A - Jessica Pegula i Aryna Sabalenka. Jeśli Polce uda się wygrać dzisiejszy mecz, w boju o finał zmierzy się z Białorusinką, którą cieszy się aktualnie mianem pierwszej rakiety świata. Tabele obu grup zobaczysz TUTAJ.