Dwa ciosy dla Świątek, musi prędko zareagować. "Przestała być wzorcem"
Iga Świątek po niedawnym triumfie na turnieju w Seulu bez dwóch zdań miała też wielki apetyt na sięgnięcie po najwyższe laury również i w Pekinie oraz Wuhanie - ostatecznie jednak pożegnała się z tymi zawodami odpowiednio w 1/8 i 1/4 finału. Ekspert tenisowy Tomasz Wolfke wskazuje tu na jeden szalenie istotny problem związany z grą raszynianki, którego wyeliminowanie powinno nastąpić najszybciej, jak to tylko możliwe...

Iga Świątek po pokonaniu Jekateriny Aleksandrowej w finale Korea Open w Seulu przeniosła się do Chin, gdzie jednak tym razem możliwość sięgnięcia po tytuł umknęła jej dwukrotnie.
Najpierw zakończyła bowiem swoją przygodę z zawodami w Pekinie na 1/8 finału, ulegając wówczas Emmie Navarro, a potem odpadła też w ćwierćfinale współzawodnictwa w Wuhanie z Jasmine Paolini.
Co znamienne, Amerykanka i Włoszka zdołały wygrać ze Świątek po raz pierwszy w swoich karierach - i tu dochodzimy do pewnego istotnego problemu, który w programie "Onet Przeglądu Sportowego" pt. "Misja Sport" nakreślił ekspert tenisowy Tomasz Wolfke.
Tenis Świątek zrobił się przewidywalny? Wolfke: Jej grę łatwo rozszyfrować
"Z całą pewnością Iga przestała być takim wzorcem tenisowej pewności, bo do tej pory jak wychodziła właśnie na Jasmine Paolini, czy na przykład Jessica Pegulę, to wydawało się, że jest 100-procentową faworytką, bo mówiąc tak troszkę w przenośni, to są rywalki, które nie bardzo mają czym Idze zaszkodzić, tak by się wydawało" - stwierdził Wolfke w rozmowie z Łukaszem Kadziewiczem i Aldoną Marciniak.
"Tymczasem Paolini zagrała znakomite spotkanie, a Iga zagrała troszkę taki mecz, jakby taki kolejny dzień w biurze, jak nie idzie, to trudno, dzisiaj może trochę mniej tych papierów przełoży z lewej strony biurka na prawą, bo jest nie do końca w sosie. Trudno to racjonalnie wytłumaczyć" - dodał.
Wszystko ma się tu sprowadzać do tego, że oponentki coraz łatwiej czytają grę drugiej rakiety globu, bo ta niezbyt często zmienia swój tenisowy styl. "Takie mecze w poprzednich sezonach Idze zdarzały się niezwykle rzadko, bo jeden w sezonie, w tym roku takich spotkań było już około 10 i to budzi pewien niepokój. Cały czas tenis Polski jest przewidywalny i łatwy do rozszyfrowania, można się do niego przygotować" - skwitował Wolfke.
Iga Świątek kończy sezon. Skupia się już wyłącznie na WTA Finals
Iga Świątek już niebawem zakończy sezon 2025 biorąc udział w prestiżowych zmaganiach WTA Finals - te odbędą się w Rijadzie między 1 a 8 listopada. Wcześniej w terminarzu WTA znajduje się jeszcze parę turniejów, ale jak przekazał Aleksander Bernard, dziennikarz Sport.pl, powołując się na menedżerkę ds. PR zawodniczki, Darię Sulgostowską, 24-latka ma zamiar je odpuścić.









![Czerwona kartka za "cios karate". Sędzia nie miał wątpliwości [WIDEO]](https://i.iplsc.com/000LXIID5EMXUGQA-C401.webp)


