Demolka w meczu Igi Świątek, eksperci nie czekali. "Zdarzały się błędy"
Iga Świątek bez większych problemów zameldowała się w trzeciej rundzie turnieju WTA 1000 w Wuhan. Na "dzień dobry" pokonała Marie Bouzkovą 6:1, 6:1. Mieliśmy więc do czynienia z "piekarnią" raszynianki, konkretnie dwiema "bagietkami". Jak komentatorzy i eksperci ocenili na platformie X wtorkowy występ naszej rodaczki?

Spotkanie potrwało godzinę i 19 minut, to i tak sporo jak na rozmiary zwycięstwa Świątek. W zasadzie nie ma sensu pisać o przełamaniach z jej strony, bo Bouzkova wygrała gema serwisowego tylko raz, na 1:2 w drugim secie. W całym meczu zanotowała tylko 3 winnery przy 7 niewymuszonych błędach. W przypadku Świątek było to 35 i 22.
Jak eksperci na platformie X ocenili występ Polki?
"Mecz pod pełną kontrolą i dobry serwis. W starciu z bardzo solidną Czeszką kluczowe były solidność i cierpliwość, których ostatnio zabrakło. Teraz zdarzały się błędy, ale ogólnie fajny występ. Świetny return, presja i nawet kilka wolejowych ciasteczek" - ocenił Michał Chojecki z "Super Expressu".
"Waleczność Bouzkovej w defensywie nie wystarczyła, aby choć na chwilę zagrozić Polce. 24-latka [...] pokazała się z bardzo dobrej strony. Oby pewność siebie i gry nie opuściła Igi aż do finału" - napisał dziennikarz Seweryn Czernek.
Iga Świątek rozbiła Bouzkovą. "Mecz do jednej bramki"
"Komfortowa wygrana, z momentami bardzo dobrej ofensywnej gry i świetnym returnem. Imponująca liczba winnerów (35), kiedy tylko Iga domykała uderzenie i pochylała się do przodu przy atakach, 'sypała' uderzaniami kończącymi jak z rękawa" - to z kolei opinia z profilu "Sofa Sportowa".
Jose Morgado - jak to często bywa - ograniczył się do kilku słów.
To było szybkie!
"To był mecz do jednej bramki, w którym wszystko zależało od Igi Świątek. A że Polka miała dziś dobrze ustawiony celownik, to Marie Bouzkova mogła jedynie odprowadzać piłkę wzrokiem. Bardzo dobry mecz na przetarcie i zapoznanie się z warunkami. Bo presji ze strony rywalki nie było" - zaznaczył Daniel Topczewski z serwisu Sportsinwinter.pl.
"6:1, 6:1 z Bouzkovą. W debiucie w królestwie Sabalenki. Mocno zaczyna Iga turniej Wuhan Open" - to wpis Rafała Smolińskiego z WP SportoweFakty.
Świątek czeka już w trzeciej rundzie na zwyciężczynię konfrontacji Belinda Bencić - Elise Mertens.











