Hiszpański przygotowują się do starcia w Maladze pod okiem kapitan Anbel Mediny. Wszystkie oczy miejscowych kibiców zwrócone są na Badosę, aktualny numer 12. na świecie i liderkę gospodarzy w walce o tytuł, którego nie udało się zdobyć Hiszpanii w tym stuleciu. Pierwszą jej przeciwniczką będzie Świątek, liderka "Biało-Czerwonych", numer dwa w rankingu WTA. Hiszpanka uważa ją za "bardzo konsekwentną i bardzo utalentowaną". Lubi grać z tego typu rywalkami. Tenis. Paula Badosa o meczu z Igą Świątek "To będzie bardzo trudny mecz" - oznajmiła. 26-latka rozmawiała przed spotkaniem z Królewską Hiszpańską Federacją Tenisową (RFET). "Zakończyłam rok bardzo dobrze i przygotowywałam się bardzo ciężko przez kilka tygodni" - powiedziała. Przyznała, że czyni ją to "bardzo pewną siebie i chętną do reprezentowania swojego kraju". "Turniej w domu jest czymś wyjątkowym" - dodała. Badosa przystąpi do niego po świetnej drugiej połowie sezonu, w której udało jej się zbliżyć do pierwszej dziesiątki. "To był rok wielu emocji, najgorszych i najlepszych. Prawda jest taka, że skończyłam go bardzo dobrze" - podsumowała. Tenis. Mecz Hiszpania - Polska 13 listopada "Powrót do grona najlepszych na świecie był jednym z moich celów i udało mi się go osiągnąć, więc jestem z siebie bardzo dumna" - stwierdziła Hiszpanka. W skład zespołu Hiszpanii oprócz Badosy wchodzą: Jessica Bouzas-Maneiro (55. WTA), Nuria Parrizas-Diaz (98. WTA), Sara Sorribes-Tormo (106. WTA) i Marina Bassols-Ribera (155. WTA). Polskę będą reprezentowały: Świątek oraz zajmująca 25. miejsce Magdalena Fręch, 38. Magda Linette, 165. Maja Chwalińska i 258. Katarzyna Kawa. Mecz rozpocznie się w środę o g. 17.00. Będzie składał się z dwóch pojedynków singlowych i jednego deblowego. Na zwyciężczynie w ćwierćfinale już czeka rozstawiony z numerem drugim zespół Czech, który na otwarcie ma "wolny los". Turniej potrwa do 20 listopada.