Czarne chmury zbierają się nad Igą Świątek. Eksperci alarmują po porażce z Collins. Tak źle jeszcze nie było
Iga Świątek nie obroni tytułu z Rzymu po porażce z Danielle Collins. Amerykanka bezlitośnie wykorzystywała błędy raszynianki, których w starciu nie brakowało. Raszynianka nie tylko wciąż odlicza miesiące bez kolejnego wygranego turnieju, już teraz jest pewna wypadnięcia ze ścisłej czołówki rankingu. Porażka w stolicy Włoch sprawia, że Iga Świątek spadnie na co najmniej 4. miejsce. Eksperci nie kryją, że z Igą jest naprawdę źle.

Już w 3. rundzie turnieju WTA w Rzymie Iga Świątek trafiła na bardzo niewygodną dla siebie rywalkę, Danielle Collins. Pomiędzy Polką i Amerykanką mocno iskrzy, a przebieg pierwszego seta jeszcze bardziej napędził 31-latkę, bowiem aż cztery razy udało jej się przełamać raszyniankę i wygrała pierwszego seta 6:1.
W drugą partię obecna jeszcze wiceliderka rankingu WTA weszła zdecydowanie lepiej, od razu przełamując Amerykankę, ale niestety w kolejnym gemie doszło do przełamania powrotnego. W dalszej części obie zawodniczki wygrywały gemy przy swoim podaniu, ale momentami gra Polki była zdecydowanie poniżej oczekiwań. To potwierdziło się przede wszystkim przy stanie 6:5 dla Collins. Raszynianka popełniała kolejne, niewymuszone błędy i przegrała ostatecznie drugą partię 5:7, a cały mecz 1:6, 5:7.
Fatalna passa Świątek trwa. Tak źle nie było już dawno. Eksperci zgodni po porażce z Collins
Po porażce Igi Świątek nie zabrakło komentarzy podsumowujących to, co na włoskich kortach pokazała Polka w ostatnim meczu.
- (...) Niestety proste błędy w kluczowych momentach wynikające z braku wiary we własne uderzenia. Smutny mecz i spadek co najmniej na 4. miejsce. Brawo dla Collins, świetnie wykorzystała problemy Igi
~ analizuje grę raszynianki Michał Chojecki z “Super Expressu”.
Kolejni dziennikarze cieszący się autorytetem w świecie tenisa zwracają przede wszystkim uwagę na fakt, że sytuacja Polki przed Roland Garros z każdym dniem się pogarsza, co z pewnością nie ułatwi jej walki na francuskich kortach.
- Życie uczy pokory. Zaklinaliśmy trochę rzeczywistość, wierząc, że jak nie w Rzymie to gdzie, ale... źle ten mecz wyglądał. Duże przed Igą i jej teamem wyzwanie przed RG. - napisał na portal "X" Żelisław Żyżyński
- W najlepszym wypadku Świątek spadnie na 4. miejsce na świecie i przybędzie na Roland Garros bez żadnego tytułu w ciągu ostatnich 12 miesięcy - wylicza z niedowierzaniem dziennikarz i komentator tenisa José Morgado.
Amerykanka przerwała nie tylko passę Świątek na kortach w Rzymie, gdzie ta triumfowała aż trzykrotnie w czasie swojej kariery, ale także pokonała Polkę po raz pierwszy od 2022 roku i starcia w Australian Open. W sześciu kolejnych meczach górą była Świątek.
W kolejnej, 4. rundzie rzymskiego turnieju Danielle Collins zmierzy się z lepszą z pary Elina Switolina - Hailey Baptiste.