Aryna Sabalenka od początku tego roku jest dla Igi Świątek równorzędną rywalką, a najlepszym tego dowodem jest ranking WTA Race (bazujący na wynikach tylko z tego sezonu), w którym ma ona sporą przewagę nad Polką. W niedawno rozegranym bezpośrednim meczu znów jednak lepsza okazała się Świątek, drugi raz z rzędu pokonując Białorusinkę w finale turnieju w Stuttgarcie. Białorusinka po tamtej porażce była wyraźnie sfrustrowana. Zaapelowała więc humorystycznie, by w przypadku jej kolejnej porażki również w przyszłym roku, przygotowali dla niej dodatkowy model samochodu, który jest główną nagrodą turnieju w Stuttgarcie. Zastanawiające było też jej zachowanie przy ceremonii wręczenia nagród, gdy w pewnym momencie wykonała swoich pucharem zamach w kierunku samochodu wygranego przez Świątek. Wielka rywalka Świątek poza Madrid Open. Była bez szans. Druzgocąca porażka WTA Madryt. Spora wpadka organizatorów W Madrycie obie zawodniczki od początku pokazują się z dobrej strony. Dzięki swojej pozycji w rankingu miały od razu zapewniony awans do drugiej rundy, a w niej poradziły sobie ze swoimi rywalkami. Świątek pewnie pokonała Julię Grabher, a nieco więcej problemów z Camilą Osorio miała Sabalenka. Kolumbijka pokazała ogromną wolę walki, odrabiając stratę 1:4 w drugim stracie i w efekcie gwarantując wspaniałe widowisko, ostatecznie wygrane przez Sabalenkę. Właśnie po tym meczu doszło do sporej wpadki organizatorów. Kibice docenili szczególnie postawę Osorio, przez co mecz był szeroko komentowany przez tenisowe środowisko. Zareagować na jego wynik postanowili także organizatorzy madryckiego turnieju, którzy w mediach społecznościowych udostępnili wpis nawiązujący do zwycięstwa Sabalenki. Opublikowany film zatytułowano "Rozgrzewka przed kolejną rundą", a oznaczony w nim został profil Białorusinki. Ktoś odpowiedzialny za social media musiał jednak zaspać, bo na nagraniu zamiast Sabalenki znalazła się Iga Świątek. Kibice oczywiście momentalnie wytknęli organizatorom wpadkę, korzystając też z okazji do żartów. Cała sytuacja skończyła się sympatycznie i z pewnością będzie dla osób pracujących przy turnieju sygnałem, by przy następnych publikacjach zachować nieco więcej czujności. Obie zawodniczki z kolei kontynuują drogę po sukces w stolicy Hiszpanii. Ależ zmiana u Igi Świątek. Słowa Polki już poszły w świat. "Udało mi się to przepracować"