Przed pierwszym spotkaniem Magdy Linette z Iriną Begu odbyła się prezentacja sędziów oraz reprezentacji Rumunii i Polski. Później przyszedł czas na odegranie hymnów. O ile hymn Rumunii wybrzmiał bez jakichkolwiek problemów, o tyle po zapowiedzi "Mazurka Dąbrowskiego" nastąpiła... cisza. Billie Jean King Cup. Wpadka organizatorów i uśmiech Igi Świątek Publiczność wzięła sprawy w swoje ręce, śpiewając hymn a cappella, lecz po kilku taktach została "powstrzymana" przez odtworzenie przygotowanego wcześniej nagrania, które... zakończyło się nieco przed czasem. Kibice sami dokończyli więc hymn. Podczas całej sytuacji operator kamery wychwycił Igę Świątek, która miała na twarzy szeroki uśmiech.