Były trzy dni do Wimbledonu, a Świątek zaskoczyła kibiców. "Nie dam rady"
W 2024 roku Iga Świątek nie zdecydowała się na rozegranie któregokolwiek turnieju podprowadzającego do Wimbledonu. Niektórzy mówili, że to błąd strategiczny. W tym sezonie raszyniankę będziemy oglądać w niemieckim Bad Homburg. Występowała tam dwa lata temu. Awansowała do półfinału, ale nie wyszła na mecz z Lucią Bronzetti. Tak zakończyła się jej dotychczasowa przygoda na niemieckich kortach.

- Być może w przyszłości trzeba przed Wimbledonem zagrać więcej niż jeden, a właściwie pół turnieju. Na pewno trzeba popracować nad forhendem, na trawie wyraźnie szwankuje. To powoduje, że traci pewność siebie. Jeśli poprawi ten element gry, poczuje się na Wimbledonie jak u siebie w domu - mówił dwa lata temu o Idze Świątek Wojciech Fibak. Właśnie w 2023 r. grała po raz ostatni w Bad Homburg, teraz wraca do rywalizacji w Hesji.
W sezonach 2024 i 2022 nie zdecydowała się na grę w którymkolwiek z turniejów pomiędzy Rolandem Garrosem a The Championships. Niektórzy sugerowali, że to błąd. W tym roku wróciła poprzednia strategia, nasza rodaczka stawiła się w Niemczech (z kolei w 2021 r. wybrała Eastbourne). W pierwszej rundzie za naszą zachodnią granicą miała wolny los, w drugiej zmierzy się we wtorek z Wiktorią Azarenką.
Iga Świątek w 2023 r. awansowała do półfinału w Bad Homburg. Nie zagrała w nim
Jak wyglądał poprzedni występ raszynianki w Bad Homburg vor der Höhe? Dotarła do najlepszej czwórki. Najpierw pokonała Niemkę Tatjanę Marię 5:7, 6:2, 6:0, następnie Szwajcarkę Jil Teichmann 6:3, 6:1, a w ćwierćfinale ograła Rosjankę Annę Blinkową 6:3, 6:2. Do meczu półfinałowego z Lucią Bronzetti jednak nie wyszła. Był to jej pierwszy walkower w karierze. Zdarzyło się jej wcześniej kreczować, ale nigdy poddać spotkanie przed jego rozpoczęciem.
Było ono zaplanowane na piątek, czyli na trzy dni przed startem Wimbledonu. Świątek jednak była w złym stanie zdrowotnym. Do dziś los nie złączył jej ponownie na korcie z Włoszką.
"Przykro mi, ale niestety nie dam rady zagrać dziś mojego meczu. Z powodu gorączki i możliwego zatrucia pokarmowego mam za sobą nieprzespaną noc. Nie jestem w stanie dziś rywalizować i muszę zadbać o siebie. Wasz doping w Bad Homburg był niesamowity i dziękuję za to" - napisała wtedy na platformie X.
Zobacz również:
- Emocjonalny wpis Igi Świątek. Nie mogła tego przemilczeć. "Teraz już rozumiem"
- Niespodziewany atak na Igę Świątek. Legenda tenisa wypaliła po Wimbledonie
- Tak uczcili triumf Igi Świątek na Wimbledonie. Coś niesamowitego [WIDEO]
- Wyjątkowy przywilej Świątek na Wimbledonie. To trwa od 2003 roku, interweniował książę


