Kort oddany do użytku ledwie dwa dni przed turniejem, fatalna jakość nawierzchni, brak kibiców na trybunach. Do tego warunki atmosferyczne torpedujące rywalizację - wiatr i deszcz. Tak wyglądają realia WTA Finals 2023. Nic zatem dziwnego, że frustracja najlepszych ośmiu zawodniczek mijającego roku jest ogromna. Nie zamierzają tego kryć, dając upust irytacji na pomeczowych konferencjach prasowych i w mediach społecznościowych. Kłopoty Aryny Sabalenki. Te obrazki rozwiewają wszelkie wątpliwości WTA Finals 2023 w Cancun. Iga Świątek mówi o wstydzie, szef kobiecego tenisa odpowiada Krytyka nie dotyczy jednak wyłącznie zmagań w Cancun. Chodzi o całokształt działań władz WTA. Głos w tej sprawie zabrała również Iga Świątek. - Zmiany regulaminu turniejów nakładają na zawodniczki coraz więcej obciążeń. Ma być więcej obowiązkowych turniejów, w tym dwutygodniowych, co wpływa na brak możliwości odpoczynku. Sezon jest coraz dłuższy, a nas nikt o zdanie w tych sprawach nie pyta. Otrzymujemy tylko informacje do WTA, że zostały podjęte takie decyzje. Tak nie może być. Zresztą nie jest to tylko moje zdanie, że w tej kwestii coś musi się zmienić - mówiła Polka po spotkaniu z Coco Gauff. - Zdaję sobie sprawę, że decyzję o grze tu podjęto bardzo późno, ale marketing musi być lepszy. Właściwie to trochę wstyd, że gramy przy w połowie pustych trybunach. To powinno być święto tenisa, a jest jak jest - dodała Iga, odnosząc się już bezpośrednio do organizacji turnieju w Cancun. Co za wiadomość od rywalki Igi Świątek. Oficjalnie ogłasza. Fala komentarzy W czwartek na powtarzające się zarzuty odpowiedział dyrektor WTA, Steve Simon. "To jasne, że nie jesteście zadowolone z decyzji o byciu tutaj w Cancun. Rozumiem to i wasz głos został usłyszany. Wiem, że nie jest to miejsce, w którym spodziewałyście się być, ale decyzja o tej lokalizacji została podjęta na podstawie szeregu skomplikowanych czynników. To nie jest idealna impreza. Rozumiem, że warunki są trudne i WTA oczywiście bierze za to odpowiedzialność" - to treść oświadczenia Amerykanina, który na czele WTA stoi od ośmiu lat. Simon zapewnił też, że w przyszłym sezonie tenisistki o wszystkich zmianach w kalendarzu gier i regulaminach będą informowane z wyprzedzeniem. Świątek pozostaje liderką grupy B w tegorocznym WTA Finals. To efekt wygranych spotkań z Marketą Vondrousovą i Coco Gauff. Ostatni mecz fazy grupowej raszynianka rozegra w nocy z piątku na sobotę czasu polskiego. Naprzeciw niej stanie Tunezyjka Ons Jabeur.