W minionym sezonie wieńczący zmagania najlepszych tenisistek świata turniej WTA Finals odbył się w Meksyku. Bezapelacyjnie najlepsza na kortach Cancun była Iga Świątek, która w koncertowy sposób ograła swoje najgroźniejsze rywalki, a tym samym powróciła na szczyt rankingu WTA, detronizując Arynę Sabalenkę. Jak dotąd reprezentanta Polski wciąż nie oddała nikomu miejsca na fotelu liderki światowego zestawienia. Organizacja WTA ogłosiła na początku kwietnia, że w tym roku, a także w dwóch kolejnych sezonach, imprezę WTA Finals ugoszczą w Rijadzie przedstawiciele Arabii Saudyjskiej. Ta decyzja wywołała ogromne kontrowersje, by nie powiedzieć wielką burzę. Wielkie dyskusje po decyzji WTA. Iga Świątek zagra w Arabii Saudyjskiej Zniesmaczenia takim rozwiązaniem nie kryły między innymi dwie legendarne tenisistki - Chris Evert i Martina Navratilova, które wspólnie opublikowały na łamach "Washington Post" artykuł zatytułowany "Nie pomagałyśmy w budowaniu kobiecego tenisa po to, by mógł być wykorzystywany przez Arabię Saudyjską". Obie zawodniczki niezwykle krytycznie wypowiedziały się w nim o decyzji WTA o powierzeniu organizacji tak prestiżowego turnieju akurat Saudyjczykom. Teraz nastąpiła kolejna odsłona ostrej krytyki wymierzonej we władze WTA. Głos w tej sprawie zabrała na łamach portalu inews.co.uk Minky Worden - przedstawicielka organizacji "Human Rights Watch", mającej swoją siedzibę w Nowym Jorku. Jak zaznaczyła w swojej wypowiedzi, tenisistki zostały postawione w bardzo trudnej sytuacji, a w skrajnych przypadkach... grozi im nawet więzienie. I dodaje: - Jeśli będziesz narzekał, pójdziesz do więzienia. To stawia WTA i tenisistki w bardzo złej sytuacji. Gdy narzekasz na warunki w zakresie praw kobiet, to lądujesz w więzieniu i jesteś torturowany. A więc która zawodniczka chce usłyszeć pytanie dotyczące obrończyń praw kobiet, które przebywają w więzieniu, podczas gdy one grają w tenisa? Jakakolwiek wysoka jest nagroda pieniężna, stawia ich to w bardzo trudnej sytuacji moralnej oraz etycznej. Iga Świątek odkrywa karty przed meczem ze Szwajcarkami. "Będzie trochę inaczej" Tegoroczny turniej WTA Finals w Rijadzie odbędzie się w dniach 2-9 listopada. Wystąpi w nim osiem najlepszych singlistek oraz osiem najlepszych duetów deblowych.