Rozstawiona z "15" Świątek tego dnia - po zwycięstwie nad Włoszką Camilą Giorgi 6:2, 6:4 - awansowała do trzeciej rundy. W podobnym czasie udało się to występującej z numerem trzecim Osace, która pokonała Francuzkę Carolinę Garcię 6:2, 6:3. Potem niemal równolegle obie zawodniczki rozmawiały z dziennikarzami. Gdy Japonka odpowiadała na jedno z pytań, to nagle przerwała po zauważeniu w sali Polki. - Cześć. Jak się dziś miewasz? Miałam zamiar przerwać twój wywiad, ale pomyślałam, że nie powinnam - zwróciła się do zawodniczki z Raszyna uśmiechnięta Azjatka. Pogratulowała też Świątek środowej wygranej. Ta z kolei zachęciła zdobywczynię trzech tytułów wielkoszlemowych, by następnym razem nie wahała się odwiedzić ją podczas rozmowy z dziennikarzami. Na koniec była liderka światowej listy zażartowała z koleżanki. - Słyszałam, że miałaś dylemat dotyczący klapek - rzuciła ze śmiechem, co podopieczna trenera Piotra Sierzputowskiego potwierdziła. Polka odniosła się później do tego na Twitterze. "Profesjonalna rada: nie zakładaj klapek na konferencję prasową. Będziesz wyglądać dziwnie" - napisała. Zobacz Interia Sport w nowej odsłonie! Sprawdź! 19-letniej zawodniczce humor tego dnia wyraźnie dopisywał. Tradycyjnie podczas meczów tenisowych transmitowanych w telewizji zwycięzcy mają napisać coś na obiektywie kamery, co cały czas obserwują widzowie. Tuż po spotkaniu z Giorgi Polka zostawiła po sobie adnotację "Nie wiem, co napisać", do czego dołączyła swój podpis i narysowała uśmiechniętą buzię. Znajomość Świątek i Osaki zacieśniła się po tym, jak zagrały przeciwko sobie w turnieju WTA w Toronto w 2019 roku. Polka nie kryła wówczas swojego podziwu dla Japonki za jej osiągnięcia. Później były wspólne treningi oraz umieszczona w sieci wirtualna rozmowa, podczas której widać było, że dobrze się rozumieją. Azjatka, która zrezygnowała z występu w ubiegłorocznym French Open, kibicowała w tym turnieju Polce. Po tym jak ta sięgnęła w Paryżu po tytuł Osaka, której ojciec jest Haitańczykiem, zamieściła na Instagramie krótki filmik z ostatniej akcji finału z podpisem: "Moja kumpela wygrywająca French Open". an/ co/ Tego jeszcze nie widziałeś! Sprawdź nowy Serwis Sportowy Interii! Wejdź na sport.interia.pl!