Dwa lata temu było zupełnie inaczej. Obie tenisistki spotkały się również w II rundzie Australian Open. Iga Świątek miała zaledwie 17 lat, debiutowała w turnieju głównym Wielkiego Szlema, wcześniej musiała przedzierać się przez eliminacje. Wygrała pół roku wcześniej juniorski Wimbledon, nie była zupełnie anonimowa, ale dopiero zbierała doświadczenie. W meczu z Giorgi nie nadążała za rywalką. Przegrała szybko i łatwo 2:6, 0:6. W środowy wieczór w Melbourne to Iga dyktowała warunki. Mecz nie był jednostronny, ale toczył się z wyraźną przewagą Polki. Na początku spotkania i w drugim secie Giorgi pokazała siłę i charakter, ale nie stać jej było, by powalczyć o zwycięstwo. Włoszka, w swoim stylu, popełniała zbyt dużo błędów - aż 31 - była jednak po prostu gorszą zawodniczką. W pierwszym secie dwa razy przełamała serwis rywalki. Wygrała 6:2. Ta część spotkania trwała zaledwie 34 minuty. Polka popełniała mało błędów, zdarzały się jej pomyłki, ale nie było krytycznego momentu, wzbudzającego niepokój. Drugi set zaczął się bardzo dobrze dla 19-latki z Raszyna. Świątek znów wygrała gema przy serwisie Giorgi, prowadziła 2:0. Dopiero wtedy nastąpił lekki kryzys. Włoszka była górą w trzech kolejnych gemach, zrobiło się 2:3. Kolejny gem był najbardziej zacięty w meczu i decydujący. Serwis Świątek, ale Giorgi znakomicie odpowiadała na podania Polki. Giorgi grała skuteczniej, precyzyjniej, czasami bardzo ładnie. Miała dwa break pointy. Polka za każdym razem wychodziła z opresji. Obroniła się i doprowadziła do wyrównania w secie 3:3. To była tylko chwila kłopotów. Wkrótce zrobiło się 5:3, a ostatni gem Świątek zagrała doskonale, nie tracąc punktu. Wygrała trudny mecz, bo miała wymagającą rywalkę i Polka była faworytką. Okazała się jednak mocniejsza psychicznie od przeciwniczki i od oczekiwań, w których porażka nie wchodziła w grę. W kolejnej rundzie Iga zagra z Fioną Ferro. 23-letnia Francuzka nieoczekiwanie ograła w II rundzie Jelenę Rybakinę z Kazachstanu, rozstawioną z numerem 17. Wcześniej pokonała Wierę Zwonariewą. Takie wyniki nakazują Polce zachować ostrożność. ok Mecz drugiej rundy Australian Open: Iga Świątek (Polska, 15) - Camila Giorgi (Włochy) 6:2, 6:4. Na następnej stronie zapis relacji z meczu akcja po akcji.