Iga Świątek sezon rozpoczęła od małego "falstartu", bo odpadła z Australian Open na etapie trzeciej rundy, ale później spisywała się już znacznie lepiej. Dotarła do półfinału turnieju w Dubaju, triumfowała w Dosze oraz Indian Wells. Za ciosem nie zdołała pójść w Miami, gdzie została wyeliminowana przez Jekaterinę Aleksandrową. "Jestem zawiedziona, bo myślałam, że tutaj, w Miami, będę grała lepiej. Ale (Aleksandrowa - przyp. red) rozegrała niesamowity mecz i na pewno była dzisiaj lepsza. Trudno było czytać jej serwis. Poczułam się trochę spięta, kiedy nie mogłam dobrze returnować" - mówiła Polka po meczu. Polka w 2024 roku rozegrała już 21 spotkań, z czego tylko trzy przegrała. Na jej kolejne występy przyjdzie nam jednak poczekać. Świątek wróci na kort w kwietniu i weźmie udział w reprezentacyjnym meczu Polski ze Szwajcarią w ramach kwalifikacji do turnieju finałowego Pucharu Billie Jean King (12-13 kwietnia). Później czeka ją występ w turnieju WTA 500 w Stuttgarcie, następnie na przełomie kwietnia i maja prawdopodobnie zobaczymy ją w Madrycie, a później w Rzymie. Oto prawdziwy powód porażki Świątek w Miami. Wiktorowski podsumował to jednym zdaniem Iga Świątek roztacza wokół siebie "aurę"? Andy Roddick nie ma wątpliwości Mimo porażki w Miami 22-latka w każdym z turniejów, do którego przystąpi, będzie jedną z faworytek. To właśnie wokół pozycji Świątek w światowym tenisie toczyła się dyskusja z udziałem legendy tej dyscypliny, Andy'ego Roddicka. Za punkt wyjścia posłużyły słowa Novaka Djokovicia ze stycznia tego roku, kiedy to Serb przyznał, że przed pierwszym meczem z Rafaelem Nadalem w 2006 roku był "onieśmielony" obecnością Hiszpana w szatni. Roddicka zapytano o to, czy podobną "aurę" roztacza obecnie wokół siebie Iga Świątek. "Myślę, że aura to ogólne słowo, a tak naprawdę mówimy o osiągnięciach. Im więcej osiągnięć ma Iga Świątek, tym bardziej onieśmiela" - odparł triumfator Us Open z 2003 roku i były lider rankingu ATP cytowany przez sportskeeda.com. I dodał: Były zawodnik zaznaczył też, że tenisiści sami ciężko pracują na to, by ich pewność siebie wzrastała. A wiarę w swoje umiejętności wzmacniają kolejnymi sukcesami. "Aura nie jest aureolą wokół czyjejś głowy. Aura wiąże się ze świadomością, że musisz zmienić swój styl gry (grając z utytułowanym rywlaem - przyp.red.), a to na swój sposób jest onieśmielające" - przekonywał. Novak Djokovic ogłosił sensacyjną nowinę. Klamka zapadła, Serb powiedział "dość"