W czwartkową noc czasu polskiego Świątek i Mattek-Sands pokonały chorwacko-słoweński duet Jurak-Klepač i zameldowały się w ćwierćfinale turnieju w Cincinnati. Niestety ich kolejny mecz, rozegrany z Czeszkami Barborą Krejcikovą i Kateriną Siniakovą, nie okazał się tak szczęśliwy, jak poprzedni pojedynek. WTA Cincinnati. Porażka Świątek i Mattek-Sands w dwóch setach Pierwszy set rozpoczął się lepiej dla Polki i Amerykanki - od wygranego gema. Przy stanie 2:2 to Krejcikova i Siniakova zaczęły jednak powoli "odskakiwać" i ostatecznie zakończyły tę część starcia przy stanie 4-6, choć potrzebowały do tego dwóch piłek setowych.W drugiej odsłonie tenisowej potyczki Czeszki były przez większość czasu nie do pokonania. Choć Świątek i Mattek-Sands ponownie wygrały pierwszego gema, to potem ich przeciwniczki rozpoczęły budowanie swojej przewagi, doprowadzając w pewnym momencie do stanu 1:5.Wówczas polsko-amerykańska para podjęła jeszcze walkę i zdobyła dwa gemy, ale było już niestety zbyt późno na odrobienie strat - po nieco dłuższej walce na korcie Krejcikova i Siniakova postawiły "kropkę nad i" i wygrały 3:6. Iga Świątek i jej partnerka nie dały rady się zrewanżować Tym samym Iga Świątek oraz Bethanie Mattek-Sands nie zdołały zrewanżować się swoim rywalkom za finał debla na turnieju Rolanda Garrosa. W czerwcu czeskie tenisistki także wygrały 2:0 (6:4, 6:2).Korty w Cincinnati nie są przesadnie szczęśliwe dla Igi Świątek. Nieco wcześniej warszawianka odpadła w drugiej rundzie gry pojedynczej, ulegając Tunezyjce Ons Jabeur 0:2 (3:6, 3:6). PaCze