Niestety, Jelena Ostapenko wciąż pozostaje wielkim koszmarem Igi Świątek. Polka mierzyła się z tenisistką z Łotwy już czterokrotnie i za każdym razem musiała uznać jej wyższość. Ostatnia porażka naszej zawodniczki przypadła na 1/8 finału US Open i oznaczała, że Aryna Sabalenka w końcu dopięła swego, doprowadzając do końca supremacji 22-latki. Po zakończeniu wielkoszlemowego turnieju Iga Świątek straci fotel liderki światowego rankingu i rozpocznie pościg za Białorusinką. Po przegranym meczu Iga Świątek sama nie dowierzała w to, że nie była w stanie odbudować się na przestrzeni całego meczu i nie postawiła Jelenie Ostapenko bardziej wymagających warunków. Taki cios w Igę Świątek. Finalistka Wimbledonu nie zostawia złudzeń Aryna Sabalenka w pięknych słowach o Idze Świątek. Liczy na kolejne starcia z Polką Aryna Sabalenka natomiast podczas konferencji prasowej w pięknych słowach skomplementowała swoją wielką rywalkę mając nadzieję, że już niebawem będzie mogła spotkać się z Igą Świątek na korcie. Najlepiej w końcowych fazach prestiżowych turniejów. Co ciekawe, wspinając się na fotel liderki rankingu WTA Aryna Sabalenka spełniła wielkie marzenie swojego zmarłego ojca. Po jego odejściu Białorusinka mówiła otwarcie, że ta myśl dodawała jej siły i stanowiła zastrzyk ogromnej motywacji. Aryna Sabalenka jest już w najlepszej ósemce tegorocznej edycji US Open. Awans do ćwierćfinału zapewniła sobie we wtorek, pokonując 6:1, 6:3 Rosjankę - Darię Kasatkinę. Jej kolejną przeciwniczką będzie Chinka Qinwen Zheng, która ograła reprezentantkę Tunezji - Ons Jabeur.