Iga Świątek zakończyła sezon wygraną w prestiżowym turnieju WTA Finals. Mimo wielu kontrowersji związanych z organizacją, raszynianka skupiała się na swojej pracy i z powodzeniem spinała się po drabince rozgrywek, eliminując rywalki, w tym Arynę Sabalenkę. Białorusinka w wyniku wygranej reprezentantki Polski w finale musiała pożegnać się z prowadzeniem w rankingu WTA. Na tron po przerwie wróciła zatem 22-latka, która po zwycięstwie w Cancun nie kryła emocji. Po wszystkim zwróciła się do fanów i podsumowała ostatnie miesiące. I choć od jej znakomitego występu w Meksyku minęło już kilka tygodni, wciąż wiele się mówi o powrocie Polki na 1. miejsce w rankingu. Świątek powiedziała "dość", ucina spekulacje. Stanowcza odpowiedź na słowa Radwańskiej Iga Świątek komplementowana. Niesamowite słowa byłego trenera sióstr Williams Formą naszej rodaczki zachwycony jest między innymi znany amerykański szkoleniowiec Rick Macci. Mężczyzna zobaczył, co wyprawiała 22-latka w Cancun i porównał ją do innej sportsmenki, a także nawiązał w swojej wypowiedzi do... ważnego święta. Macci porównał Polkę do wielkoszlemowej mistrzyni i byłej liderki światowego rankingu. "Tenis kobiet jest dosyć płynny, każda zawodniczka, która wchodzi do czołówki, ma szansę odnieść sukces. No może poza mączką... Na kortach ziemnych Iga Świątek jest jak Martina Hingis na sterydach" - wypalił Amerykanin. "Na mączce Polka znajduje swoje idealne kąty i precyzyjnie kroi Cię jak indyka na Święto Dziękczynienia. Jest po prostu najlepsza" - zaznaczył. Świątek poprosiła fanów o pytania. Pierwsza odpowiedź i już taka deklaracja