Polscy kibice tenisa śledzący US Open nie mają prawa narzekać na dyspozycję Igi Światek podczas ostatniego Wielkiego Szlema w sezonie 2024. Raszynianka przystąpiła do zmagań po porażce z Aryną Sabalenką w Cincinnati i najwyraźniej w Nowym Jorku chce szybko zrewanżować się wracającej do znakomitej formy Białorusince. Wiceliderka rankingu jest już w półfinale turnieju. W nocy ze środy na czwartek naszego czasu o przepustkę do tej fazy zawodów powalczy podopieczna Tomasza Wiktorowskiego. Poprzednie potyczki w wykonaniu czołowej rakiety globu były po prostu perfekcyjne. 23-latka nie straciła choćby jednego seta. O jej sile niedawno przekonała się Ludmiła Samsonowa. O ile Rosjanka jeszcze nawiązała walkę w pierwszym secie, o tyle drugi zakończył się pogromem i triumfem Polki aż 6:1. "Jestem zadowolona z całego występu. Czuję się coraz lepiej każdego dnia" - powiedziała po meczu jedna z faworytek turnieju. Bartosz Ignacik pod wrażeniem gry Igi Świątek. „To jest pełna dominacja” Z zachwytu nad grą raszynianki pieją także kibice oraz eksperci. Najlepszy na to dowód? Niedawny wywiad Bartosza Ignacika dla WP SportoweFakty. Tenisowy komentator przed decydującą fazą US Open wystawił Idze Świątek piękną laurkę. "Pełna kontrola od początku do końca. Jeśli jej przeciwniczki w ostatnich meczach nie są w stanie wygenerować choćby jednego break pointu, to o czym my tu mówimy? To jest pełna dominacja" - oznajmił. Nie zabrakło też wątku paryskiej imprezy czterolecia. "Widzimy idealne rozkręcania się z rundy na rundę. Możemy powiedzieć głośno, że Iga po prostu zapomniała o igrzyskach olimpijskich. Ostatnie dwa spotkania każą nam myśleć o tym, że w US Open można zakręcić się w okolicach finału. Ta gra zaczęła cieszyć oko i to napawa optymizmem przed ostatnią częścią sezonu" - dodał ekspert. Na horyzoncie majaczy już więc potencjalny bój o trofeum z Aryną Sabalenką. Udany rewanż za Cincinnati smakowałby podwójnie. "Sama powiedziała, że poprzedni turniej traktowała bardziej treningowo. To było widać. Wówczas Białorusinka była bardzo mocna. Tym razem stawiałbym szanse po równo" - zakończył Bartosz Ignacik. Jessica Pegula powalczy z Igą Świątek o półfinał US Open Na razie jednak Polkę czeka konfrontacja o półfinał. Początek meczu z Jessiką Pegulą o 1:00 w nocy z środy na czwartek. Tekstowa relacja na żywo w Interia Sport.