Iga Świątek w ostatnich dniach 2023 roku wzięła udział z Hubertem Hurkaczem w rozgrywkach United Cup. "Biało-Czerwoni" dotarli aż do finału imprezy. Tam musieli jednak uznać wyższość Niemców. Raszynianka nie schodziła z kortu z pustymi rękami. Od organizatorów dostała nagrodę dla najbardziej wartościowej tenisistki turnieju. Kiedy emocje już opadły, 22-latka opublikowała w mediach wpis, w którym podsumowała swój występ. "Czasami to kwestia setnej sekundy, czasami milimetrów, czasami jednego kroku więcej... taki jest sport i nieustannie przypomina nam o tym, jak ważna jest pokora i rozumienie go. Zostawiliśmy dziś na korcie wszystko, co mieliśmy, ale na koniec dnia wygrali nasi przeciwnicy. I choć wiem, że Wy - fani chcieliście innego wyniku to mam nadzieję, że doceniacie jakość, energię, zaangażowanie i emocje, które włożyliśmy jako team w ten turniej. Będziemy mieli kolejne szanse na to, żeby jak zawsze dać z siebie wszystko i poprawić rezultat" - przekazała pierwsza rakieta świata. 22-latka długo nie analizowała swoich startów w United Cup, bowiem rozpoczęła przygotowania do wielkoszlemowego Australian Open, który, jak sama zdradziła, jest jednym z jej sportowych celów. Przed rozpoczęciem zmagań w Melbourne w sprawie raszynianki wypowiedział się Dawid Celt. W końcu! Iga Świątek mówiła o tym nie raz. Przełomowe zmiany w tenisie Niebywałe słowa o Idze Świątek. "Cały czas stać ją na te największe rzeczy" 22-latka wystąpi w AO jako liderka światowego rankingu. Choć marzy o końcowym zwycięstwie, to zadanie wcale nie będzie takie proste, bowiem jej najgroźniejsza rywalka z kortu - Aryna Sabalenka w tym roku broni mistrzowskiego tytułu. O naszą gwiazdę przed imprezą spokojny jest trener reprezentacji kobiet. Wieszczy 22-latce kolejne sukcesy, choć nie wyklucza zmian w rankingu WTA. "Nie wiem, czy będzie dominatorką, ale widzę ją w ścisłej światowej czołówce. Cały czas stać ją na te największe rzeczy. Jest utalentowana, zdeterminowana i dąży do tego, by być lepszą tenisistką. Wierzę, że w tym roku dalej będzie wygrywać najważniejsze turnieje. (...) Po tym, co pokazała w zeszłym roku, w mojej ocenie jest najlepszą tenisistką na świecie. Czy będzie to potwierdzał ranking? Nie jestem pewien, ponieważ tenis jest na tyle skomplikowaną dyscypliną, że czasami jakieś mniejsze zawahania powodują zmiany, ale i tak uważam, że Iga będzie wiodła prym w tym roku" - dodał Celt.