Iga Świątek zrobiła niezłe show w Paryżu, choć jej start w Roland Garros 2023 owiany był tajemnicą. Wszystko z powodu urazu, którego nabawiła się raszynianka w Rzymie. Na paryskich kortach 22-latka udowodniła jednak, że po kontuzji nie ma ani śladu. Zmagania we Francji rozpoczęła z wysokiego C, prezentując kawał dobrego tenisa. W finale imprezy zmierzyła się z reprezentantką Czech, Karoliną Muchovą, która przysporzyła naszej zawodniczce wielu kłopotów. Był to emocjonujący i pełen zwrotów akcji mecz, który ostatecznie zakończył się zwycięstwem Polki 6:2, 5:7, 6:4. Sportsmenka po ciężkiej batalii z rywalką nie kryła łez. Wygrana liderki światowego rankingu odbiła się głośnym echem w zagranicznych mediach. Francuscy dziennikarze w samych superlatywach ocenili pierwszą rakietę świata, mówiąc wprost, że jest: "królową Roland Garrosa". "Polka wygrywa przez podwójny błąd serwisowy Muchovej. Po tej ostatniej pomyłce w meczu Czeszki zalała się łzami, bo Czeszka jak żadna inna zawodniczka w tym turnieju wstrząsnęła nią. W trzecim secie przegrywała dwa razy, ale w końcu okazała się mocniejsza psychicznie" - czytamy na stronie "L’Equipe". Co ciekawe, pochwały płyną również ze wschodu. Wyróżnili cztery tenisistki. Zabrakło miejsca dla Igi Świątek Iga Świątek oczarowała ekspertów. Co za słowa Rosjanki Poczynania liderki rankingu WTA w Paryżu uważnie śledziła była zawodowa tenisistka, reprezentująca Związek Radziecki, Anna Dmitriewa. Kobieta postawiła sprawę jasno. Uważa, że 22-latka w pełni zasłużyła na zwycięstwo w całych rozgrywkach. O ile była tenisistka była zachwycona raszynianką, o tyle nie wszyscy w Rosji zamierzali oglądać spotkanie kobiet. Półfinalista Rolanda Garrosa i finalista Pucharu Davisa, Andriej Czesnokow grzmiał w mediach przed meczem Polki i Czeszki. Rosjanin nie zamierzał śledzić rywalizacji zawodniczek. Powód? Zdaniem sportowca, jedynie Aryna Sabalenka i Jelena Rybakina mogą walczyć o cenne trofeum z pierwszą rakietą świata. Iga Świątek zgasiła Piotra Kraśkę na antenie: "Lepiej, żeby każdy był sobą". Fani: "Świetny return"