Iga Świątek po sukcesie w Madrycie kontynuuje serię wygranych w turniejach rangi WTA. Obecnie nasza najlepsza tenisistka rywalizuje w rozgrywkach w Rzymie. Na początek bez problemu odprawiła do domu Amerykankę Bernardę Perę 6:0, 6:2. W kolejnym meczu podopieczna Tomasza Wiktorowskiego musiała się już znacznie natrudzić, by odnieść zwycięstwo. W trzeciej rundzie po zaciętym pojedynku pokonała Kazaszkę Julię Putincewą 6:3, 6:4. W poniedziałek zaś naszą gwiazdę czekał mecz z byłą liderką rankingu WTA. Przyjaciółka nie pomogła Sabalence. Gauff wciąż w grze przed French Open Iga Świątek wyszła z opresji i gra dalej. Po meczu zabrała głos w mediach ws. rywalki W 1/8 finału turnieju przeciwniczką 22-latki pochodzącej z Raszyna była niemiecka tenisistka, posiadająca także polskie obywatelstwo - Angelique Kerber. Doświadczona zawodniczka postawiła się naszej reprezentantce już w na początku gry. Polka wygrała pierwszą partię, ale potrzebowała aż osiem piłek setowych. Druga odsłona pojedynku rozpoczęła się po myśli Niemki, która wyszła na prowadzenie 2:0. Ostatecznie jednak to nasza rodaczka wygrała całe spotkanie z wynikiem 7:5, 6:3. 22-latka w pomęczonym wywiadzie przyznała, że rywalka, z którą prywatnie ma dobre relacje, postawiła jej tego dnia trudne warunki. Z ust Polki padły piękne słowa pod adresem 36-latki. Najbliższą rywalką podopiecznej Tomasza Wiktorowskiego będzie Amerykanka Madison Keys, która obecnie zajmuje 16. miejsce w rankingu WTA. Mecz odbędzie się we wtorek 14 maja. Szalony mecz wielkiej rywalki Świątek. Surrealistyczne liczby. To niemal niemożliwe