Jako liderka rankingu WTA Iga Świątek rozpoczyna turniej w Cincinnati od drugiej rundy. Na "dzień dobry" jej rywalką będzie Danielle Collins, która nie dała szans Anastazji Pawliuczenkowej i pewnie wygrała 6:3, 6:1. Mecz Polki z Amerykanką zaplanowano na środę 16 sierpnia. Spotkanie odbędzie się na korcie centralnym i rozpocznie się nie wcześniej niż o godzinie 18.00. Co ciekawe, obie panie niedawno spotkały się na korcie. Miały okazję zagrać ze sobą 5 dni temu w Montrealu. Wówczas górą była Iga, lecz zwycięstwo nie przyszło jej bez trudu. Rywalka zdołała wygrać nawet drugiego seta. Ostatecznie starcie zakończyło się wynikiem 6:3, 4:6, 6:2. Niewykluczone, że Collins będzie miała ochotę wziąć rewanż za taki rezultat. Już się "odgraża" i sygnalizuje, że dopiero się rozkręca. Pochwaliła się czymś jeszcze. Zamieściła link do artykułu w "Vanity Fair", w którym podkreślono jej tenisowe atuty. Może to być swego rodzaju ostrzeżenie dla Świątek. Oszalała reakcja fanów po porażce Igi Świątek. Padły słowa o Polakach Ostrzeżenie dla Igi Świątek przed meczem z Danielle Collins. Wyliczają mocne strony "Vanity Fair" przypomina emocjonujący pojedynek Collins z Ash Barty z Australian Open 2022. Panie spotkały się w finale Wielkiego Szlema i stoczyły zaciętą bitwę o zwycięstwo. Amerykanka ostatecznie przegrała, ale zaimponowała umiejętnościami. Dziennikarze nie mają wątpliwości - Danielle jest bardzo groźna na korcie. Może zatem napsuć Idze sporo krwi. "Od dekady buduje swoje CV na gorących passach, a kiedy jest w ogniu, jej potężny serwis i forhend pozostawiają przeciwnikowi niewiele do kontrolowania" - czytamy. Podkreślono także działalność Collins poza kortem. Okazuje się, że tenisistka angażuje się w akcję "anty-bullying" i wspiera zwłaszcza młode osoby nękane i prześladowane przez rówieśników. "Broni dziewcząt i kobiet i w szkołach i na boiskach sportowych" - wyjaśniono. 29-latka ma zatem sporo wspólnego ze Świątek, która również działa w ważnych społecznie tematach. Polka pomaga dzieciom z Ukrainy, a całą nagrodę finansową (250 tysięcy złotych) z zeszłorocznego turnieju w Ostrawie przekazała na cel charytatywny. Wsparła polską organizację non-profit związaną ze zdrowiem psychicznym. "Jutro jest Światowy Dzień Zdrowia Psychicznego. Całe 'prize money' z tego turnieju - gdybym wygrała, byłoby większe - przekażę na organizację non profit w Polsce. Mam nadzieję, że to coś zmieni" - oświadczyła wówczas. Kuriozalny mecz Igi Świątek, ogromne problemy Polki. Wojna nerwów na koniec