- Ta wygrana smakuje wspaniale, zdecydowanie lepiej, niż ta rok temu. Rok temu czułam bardziej ulgę, a dziś czuję dumę, szczególnie po tej drugiej rundzie z Naomi Osaką - skomentowała zwycięstwo w Rolandzie Garrosie Iga Świątek. Przemowę podczas ceremonii zaczęła jednak od gratulacji dla swojej rywalki - Jasmine Paolini. W pewnym momencie w spotkaniu drugiej rundy French Open z Naomi Osaką wydawało się już, że raszynianka jest poza turniejem. Przegrywała 1:4, a później 2:5, a Japonka miała piłkę meczową. Liderka rankingu WTA wyszła jednak z opresji, odwróciła losy meczu i wygrała. Później poszło już zdecydowanie z górki. Świątek wygrywa ostatni punkt, a później taki obrazek. Druga w historii W Paryżu znów nie było mocnych na Świątek. Kapitalna passa raszynianki W żadnym z kolejnych pięciu starć, z finałem włącznie Polka nie przegrała ani jednego seta. Rywalki często z niedowierzaniem i irytacją wznosiły ręce ku górze po kolejnych niesamowitych zagraniach najlepszej tenisistki świata. Iga była murowaną faworytką finału z Jasmine Paolini i w sobotę zagrała, jak na liderkę przystało. Świątek łącznie straciła tylko trzy gemy - wygrała z Włoszką 6:2, 6:1 i tym samym trzeci raz z rzędu triumfowała w Rolandzie Garrosie. Był to dla niej piąty wielkoszlemowy tytuł. Nic więc dziwnego, że kibice tonęli w zachwytach, dając w mediach społecznościowych wyrazy podziwu nad wyczynem 23-latki na każdy możliwy sposób. Gratulacje masowo składały jej również gwiazdy sportu, a w szczególności koledzy i koleżanki "po fachu". Agnieszka Radwańska zachwycona wyczynem Igi Świątek. "Udowodniła to" Dziennikarze "Eurosportu" po zwycięstwie Igi Świątek w Paryżu o komentarz poprosili Agnieszkę Radwańską. Była wiceliderka rankingu WTA obserwowała z perspektywy trybun zmagania w finale i mocno dopingowała raszyniankę. "Isia" również nie mogła nachwalić się młodszej koleżanki. Wprost przyznała, że jest absolutnie najlepszą zawodniczką świata. - Myślę, że ona po prostu udowadnia, że jest najlepsza na świecie i to widać na pierwszy rzut oka. Nie jestem zbytnio zaskoczona tym rezultatem. Obecnie Iga całkowicie zdominowała żeński tenis i wciąż udowadnia, kto jest najlepszy. Jestem pewna, że będzie dalej podążała tą drogą i przez wiele lat będzie wygrywać - skomentowała występ Świątek. Iga Świątek najszybsza w historii, WTA wkrótce to ogłosi. Nic się już nie zmieni Dzięki wygranej w Rolandzie Garrosie przewaga Igi Świątek w rankingu WTA nad rywalkami jeszcze wzrośnie. Sabalenkę od Polki dzielą już "lata świetlne". W najnowszym zestawieniu za plecami raszynianki dojdzie jednak do wielkiej zmiany. Na pozycję wiceliderki wskoczy Coco Gauff. Amerykanka wykorzystała wpadkę Aryny Sabalenki, która z French Open odpadła już na etapie ćwierćfinału.