Już na początku tego roku Iga Świątek wywołała mały niepokój wśród swoich fanów, którzy pilnie śledzili jej mecze. Podczas jednego meczu w trakcie rozgrywek United Cup liderka rankingu WTA nagle zdecydowała się bowiem założyć opaskę w okolicach kolana co zawsze możę świadczyć o pewnych problemach zdrowotnych. Przyznał to otwarcie znany ekspert - Karol Stopa. Opaska na nodze Igi Świątek pojawiła się także podczas rywalizacji w pierwszym tegorocznym turnieju wielkoszlemowym - Australian Open. Wówczas sama zainteresowana przyznała otwarcie, że jest to głównie działanie prewencyjne. - Intensywność podczas meczu była bardzo wysoka, musiałam pracować nisko na nogach. To było bardziej takie dmuchanie na zimne - stwierdziła. WTA 1000 Doha. Iga Świątek przyznaje otwarcie, Polka gra z kontuzją Od tamtej pory minął już niemal miesiąc. A mimo to Iga Świątek - jak sama przyznała - wciąż gra z kontuzją, która towarzyszy jej od czasu występu w turnieju WTA Finals w Meksyku. Wówczas 22-latka ograła wszystkie swoje najgroźniejsze rywalki, a przy tym zdetronizowała Arynę Sabalenkę, odzyskując fotel liderki światowego rankingu. Problem ten sygnalizował już jakiś czas temu Maciej Ryszczuk - trener od przygotowania fizycznego Igi Świątek, mówiąc o noszonej przez nią opasce. - To po prostu efekt natłoku godzin na korcie, intensywności i specyfiki grania. Iga jest mocno intensywną zawodniczką, praktycznie w każdej wymianie. Poczuła, że delikatnie jej to doskwiera, więc chcieliśmy to odciążać - stwierdził w programie "Rozmowy pod krawatem" na kanale Break Point. Iga Świątek podczas turnieju WTA w Doha broni tytułu wywalczonego w dwóch poprzednich sezonach. Polska tenisistka rozpoczęła swój występ na kortach w Katarze od drugiej rundy, w której bez większych problemów pokonała 6:1, 6:1 rumuńską tenisistkę Soranę Cirsteę. W środę natomiast nasza pierwsza rakieta świata wywalczyła awans do ćwierćfinału ogrywając Jekaterinę Aleksandrową 6:1, 6:4. - Nie skupiałam się na wyniku, wygrana to wygrana. Gdy pierwszy raz tu przyjechałam nikt mnie nie znał, więc nie spodziewałam się żadnego wsparcia. Teraz za każdym razem pojawia się więcej i więcej moich kibiców. Czuję, że mam coraz większe wsparcie ze wszystkich stron świata - przyznała uszczęśliwiona Polka po swoim kolejnym zwycięstwie. Już dziś Iga Świątek zagra o najlepszą czwórkę turnieju. Jej rywalką będzie Wiktoria Azarenka, która wyeliminowała Jelenę Ostapenko, wygrywając w dwóch setach 6:0, 6:3.