7:5, 3:1 dla Paolini i zwrot akcji w meczu z Haddad Maią. Znamy półfinałową rywalkę Świątek
O godz. 11:30 rozpoczęła się ćwierćfinałowa rywalizacja na turnieju WTA 500 w Bad Homburg. Zanim na kort centralny wyszła Iga Świątek, by walczyć o najlepszą "4" z Jekateriną Aleksandrową, poznaliśmy rywalkę dla zwyciężczyni polsko-rosyjskiego starcia. W meczu otwierającym czwartkowe zmagania zobaczyliśmy w akcji Jasmine Paolini. Rozstawiona z "2" Włoszka zmierzyła się z Beatriz Haddad Maią. Panie stoczyły ze sobą ciekawą batalię, w której nie brakowało emocji.

Dolna część drabinki WTA 500 w Bad Homburg ułożyła się bardzo ciekawie. Pierwszą parę ćwierćfinałową stanowiły Iga Świątek i Jekaterina Aleksandrowa, a drugą - Jasmine Paolini oraz Beatriz Haddad Maia. Chociaż najpóźniej swój mecz drugiej rundy zakończyła Brazylijka, to organizatorzy turnieju podjęli decyzję, że to właśnie jej mecz z Włoszką odbędzie się dziś jako pierwszy. Reprezentantka Italii miała o jeden dzień więcej na odpoczynek przed czwartkową potyczką z zawodniczką z Ameryki Południowej.
W poprzedniej fazie obie stoczyły zacięte spotkania. Paolini musiała bronić setboli podczas starcia z Leylah Fernandez, ale mimo to zwyciężyła po dwóch tie-breakach. Jeszcze trudniejszą sytuację posiadała Haddad Maia. Półfinalistka Roland Garros 2023 musiała odrabiać stratę partii w potyczce z Eliną Switoliną. Ostatecznie pokonała jednak Ukrainkę, po tie-breaku trzeciej odsłony. Brazylijka wykorzystała dopiero piątego meczbola i triumfowała po 154 minutach walki. Można się było zatem zastanawiać, czy Beatriz zdąży się odpowiednio zregenerować po tamtym pojedynku.
WTA Bad Homburg: Mecz Paolini - Haddad Maia wyłonił rywalkę dla Świątek lub Aleksandrowej
Haddad Maia rozpoczęła bardzo pozytywnie. Utrzymała swoje podanie do 15, później prowadziła 30-15 przy serwisie Paolini. Ostatecznie drugie rozdanie trafiło jednak na konto Włoszki i zrobiło się 1:1. W następnych minutach obie tenisistki pilnie strzegły swoich gemów. Przełom nastąpił w trakcie siódmego rozdania. Wówczas Jasmine wywalczyła sobie dwa break pointy. Pierwszego Beatriz obroniła, ale potem reprezentantka Italii popisała się kapitalnym uderzeniem kończącym. Po zmianie stron czwarta rakieta świata podwyższyła na 5:3.
To nie był jednak koniec emocji. Haddad Maia do końca walczyła o odrobienie strat. Doskonale otworzyła gema, w którym Paolini serwowała po zwycięstwo w partii. Później Włoszka kompletnie się posypała i została przełamana do zera. Na tablicy wyników zrobiło się 5:5. Beatriz nie poszła jednak za ciosem. W trakcie jedenastego rozdania dała sobie odebrać podanie po podwójnym błędzie serwisowym. Po zakończonym gemie Brazylijka nie kryła swojej ogromnej frustracji. Tym razem Jasmine nie dała już sobie wydrzeć przewagi. Zamknęła seta efektownie, bez straty punktu. Ostateczny rezultat premierowej odsłony brzmiał 7:5 z perspektywy reprezentantki Italii.
Kryzys zawodniczki z Ameryki Południowej odegrał także istotną rolę na starcie drugiej części pojedynku. Od stanu 30-30 Haddad Maia popełniła dwa podwójne błędy serwisowe z rzędu, w związku z czym Paolini już na "dzień dobry" uzyskała przełamanie. W następnych minutach obie pilnowały swoich podań, w pewnym momencie turniejowa "2" prowadziła już 3:1. Wtedy Beatriz wróciła do gry. Wykorzystała słabszy fragment po stronie przeciwniczki i w szóstym gemie wypracowała sobie dwa break pointy powrotne. Już przy pierwszym popisała się znakomity returnem. Później utrzymała swoje podanie i po raz pierwszy w drugim secie znalazła się z przodu.
W trakcie dziewiątego rozdania reprezentantka Brazylii zafundowała sobie kłopoty na własne życzenie. Prowadziła 40-15, ale później dwa punkty powędrowały do Paolini. Ten ostatni poprzez kolejny podwójny błąd serwisowy z rzędu. Pojawiła się równowaga. W pewnym momencie Jasmine miała break pointa na 5:4. Ostatecznie taki rezultat pojawił się jednak z perspektywy Haddad Maii.
Jedenasty gem po raz kolejny przyniósł rozczarowanie z perspektywy Brazylijki. Miała 30-0, ale od tego momentu... nie zdobyła już ani jednego punktu. Na koniec rozdania ponownie popełniła podwójny błąd serwisowy. Włoszka nie oddała już przewagi i także drugą odsłonę zakończyła w dwunastym gemie. Paolini wygrała cały mecz 7:5, 7:5 i zameldowała się w półfinale WTA 500 w Bad Homburg. Jutro zmierzy się z Igą Świątek.
Ćwierćfinały
26.06.2025
11:30
Zobacz również:
- Niewiarygodna historia. Przewidziała triumf Świątek w Wimbledonie, drugi rok z rzędu
- Wojciech Fibak nie ma złudzeń: wróciła stara broń Igi. Wskazuje na możliwy błąd sztabu Amandy Anisimovej
- Nokaut na Wimbledonie. Iga Świątek "przeszła grę", poszła w ślady legendy
- Iga Świątek wygrała Wimbledon, ale co wydarzyło się potem. Jest komunikat organizatorów


