Dotychczasowa historia spotkań między zespołami jest bardzo bogata. Na 40 starć jedenastka MVV wygrała 18 razy i zanotowała 17 porażek oraz pięć remisów. Nie wszyscy kibice zajęli swoje miejsca na stadionie, a doszło do pierwszej zmiany na boisku. W szóstej minucie Kürşad Sürmeli zastąpił Djibrila Dianessy'ego. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy FC Oss w 27. minucie spotkania, gdy Mart Remans zdobył pierwszą bramkę. To już dziesiąte trafienie tego zawodnika w sezonie. Sytuację bramkową stworzył Livio Milts. Niedługo później Djibril Dianessy wywołał eksplozję radości wśród kibiców MVV, strzelając gola w 37. minucie starcia. Pierwsza połowa zakończyła się remisem. Na drugą połowę jedenastka FC Oss wyszła w zmienionym składzie, za Jana Lammersa wszedł Philippe Rommens. Dalsze wysiłki podejmowane przez zespół MVV przyniosły efekt bramkowy. W 53. minucie na listę strzelców wpisał się Gaston Salasiwa. Bramka padła po podaniu Djibrila Dianessy'ego. Niedługo później trener MVV postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 64. minucie na plac gry wszedł Koen Kostons, a murawę opuścił Marco Kleinen. A trener FC Oss wyciągnął asa z rękawa i wpuścił na boisko Casa Petersa. W bieżącym sezonie ten napastnik wchodził już jako rezerwowy 15 razy i ma na koncie jedną zdobytą bramkę. Murawę musiał opuścić Dennis van der Heijden. To była dobra decyzja, ponieważ jego zespołowi udało się strzelić wyrównującego gola. W 67. minucie Niels Fleuren został zmieniony przez Kyvona Leidsmana, co miało wzmocnić drużynę FC Oss. Trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Djibrila Dianessy'ego na Matteo Waema w 79. minucie. Między 72. a 85. minutą, arbiter starał się uspokoić grę pokazując dwie żółte kartki piłkarzom FC Oss i jedną drużynie przeciwnej. W 86. minucie wynik ustalił z rzutu karnego Philippe Rommens. W pierwszej minucie doliczonego czasu gry kartką został ukarany Luc Mares, piłkarz gości. Do końca meczu wynik nie uległ zmianie. Pojedynek zakończył się rezultatem 2-2. Z przebiegu meczu nie wynikało, że jedna z drużyn będzie potrafiła przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Posiadanie piłki rozłożyło się równomiernie na obie drużyny. Remis od samego początku „wisiał w powietrzu”. Obie drużyny utrzymywały się przy piłce praktycznie tyle samo czasu. Mecz był bardzo wyrównany, od pierwszej do ostatniej minuty. Zawodnicy obu drużyn otrzymali po dwie żółte kartki. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany. 23 kwietnia zespół MVV będzie miał szansę na kolejne punkty grając na wyjeździe. Jego przeciwnikiem będzie FC Dordrecht. Tego samego dnia PSV Eindhoven II będzie gościć drużynę FC Oss.