Dotychczasowa historia spotkań między zespołami jest bardzo bogata. Na 30 meczów jedenastka Excelsioru wygrała 14 razy i zanotowała osiem porażek oraz osiem remisów. Sędzia musiał uspokoić zawodników już na początku meczu. Jedyną kartkę w pierwszej połowie obejrzał Alessio Miceli z Dordrechtu. Była to 17. minuta meczu. Trzeba było trochę poczekać, aby Nikolas Agrafiotis wywołał eksplozję radości wśród kibiców Dordrechtu, strzelając gola w 29. minucie pojedynku. Przy zdobyciu bramki pomógł Stijn Meijer. W 40. minucie Stijn van Gassel został zmieniony przez Pascala Kuipera. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem jedenastki Dordrechtu. Na drugą połowę drużyna Excelsioru wyszła w zmienionym składzie, za Joshuę Eijgenraama, Abdallaha Aberkanego weszli Michael Chacón, Brandon Rutherford. Piłkarze Excelsioru nie zrazili się bieżącą sytuacją na boisku. Ruszyli do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Ich wysiłki przyniosły efekt. W pierwszych sekundach drugiej połowy spotkania na listę strzelców wpisał się Marouan Azarkan. W 59. minucie sędzia ukarał kartką Emira Biberoğlu, zawodnika Dordrechtu. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Excelsioru w 60. minucie spotkania, gdy Julian Baas zdobył drugą bramkę. W zdobyciu bramki pomógł Marouan Azarkan. Trener Dordrechtu postanowił zagrać agresywniej. W 71. minucie zmienił pomocnika Alessia Micelego i na pole gry wprowadził napastnika Jackiego Donkora. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko odrobi straty. Jednak pomylił się - pomimo zmiany taktyki jego drużyna wciąż miała problemy ze skutecznością. Na 17 minut przed zakończeniem drugiej połowy kartkę dostał Tim Hölscher z zespołu gości. Niedługo później trener Excelsioru postanowił bronić wyniku. W 88. minucie postawił na defensywę. Za pomocnika Reuvena Niemeijera wszedł Jaimy Buter, typowy obrońca, który miał pomóc swojej drużynie obronić wynik. Trener okazał się dobrym strategiem, jego decyzja pozwoliła drużynie gospodarzy utrzymać prowadzenie. Mimo postawienia na obronę drużynie gospodarzy udało się strzelić gola i wygrać. W ostatnich minutach spotkania na murawie stadionu kibice domagali się kolejnych bramek. W trzeciej minucie doliczonego czasu gry wynik na 3-1 podwyższył Thijs Dallinga. Zawodnik ten strzela jak na zawołanie. To już jego siódme trafienie w sezonie. Bramka padła po podaniu Couhaiba Driouecha. Do końca spotkania wynik nie uległ zmianie. Mecz zakończył się rezultatem 3-1. Sędzia nie ukarał piłkarzy gospodarzy żadną kartką, natomiast zawodnikom Dordrechtu pokazał trzy żółte. Jedni i drudzy dokonali po pięć zmian. 17 września zespół Dordrechtu rozegra kolejny mecz u siebie. Jego przeciwnikiem będzie SC Telstar. Tego samego dnia BV De Graafschap będzie rywalem jedenastki Excelsioru w meczu, który odbędzie się w Doetinchem.