Początek spotkania nie zapowiadał emocjonującego meczu. Piłkarze starali się wypracowywać sytuacje, ale gra nie kleiła się obu drużynom. Sędzia miał niewiele pracy. Dopiero w czwartym kwadransie coś zaczęło się dziać na boisku. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. Na drugą połowę zespół NAC wyszedł w zmienionym składzie, za Dannego Bakkera wszedł Colin Rösler. W 54. minucie sędzia przyznał kartkę Amirowi Absalemowi z jedenastki gospodarzy. W 58. minucie za Pjotra Kestensa wszedł Jarchinio Antonia. Od 58 minuty boisko opuścili zawodnicy Rody: Amir Absalem, Bryan Limbombe, Xian Emmers, Dylan Vente, na ich miejsce weszli: Daryl Werker, Jeremy Cijntje, Denzel Jubitana, Niek Vossebelt. Także w drużynie przeciwnej trener zarządził roszady na boisku, miejsce Ayouby Kosiah, Milana Vanackera, Yassine Azzagariego zajęli: Mario Amare, Ruben Ligeon, Dion Malone. Zespół Rody miał dziewięć szans na strzelenie bramki z rzutu rożnego. Remis od samego początku „wisiał w powietrzu”. Obie drużyny utrzymywały się przy piłce praktycznie tyle samo czasu. Mecz był bardzo wyrównany, od pierwszej do ostatniej minuty. Arbiter nie ukarał piłkarzy NAC żadną kartką, natomiast zawodnikom gospodarzy pokazał jedną żółtą. Drużyna gospodarzy w drugiej połowie dokonała czterech zmian. Natomiast zespół NAC w drugiej połowie dokonał pięciu zmian. Już w najbliższy poniedziałek drużyna NAC będzie miała szansę na kolejne punkty grając w Kanału Amsterdamie-Renie. Jej przeciwnikiem będzie AFC Ajax II. Tego samego dnia FC Volendam będzie gościć zespół Rody.