Zespoły nie spotykały się na boisku zbyt często. Na osiem meczów drużyna Rody wygrała dwa razy, ale więcej przegrywała, bo cztery razy. Dwa mecze zakończyły się remisem. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Den Bosch w piątej minucie spotkania, gdy Jizz Hornkamp zdobył pierwszą bramkę. Asystę przy golu zaliczył Soufyan Ahannach. Zawodnicy gospodarzy nawiązali walkę i doprowadzili do remisu jeszcze w pierwszej połowie. W 12. minucie Patrick Pflücke wyrównał wynik meczu. To już szóste trafienie tego piłkarz w sezonie. Przy strzeleniu gola pomagał Bryan Limbombe. Rozwiązał się worek z bramkami, jednak kibice gospodarzy nie mieli powodów do zadowolenia. Po kwadransie gry Jizz Hornkamp ponownie pokonał bramkarza zmieniając wynik na 1-2. W zdobyciu bramki pomógł Teun van Grunsven. Zawodnicy Rody szybko odpowiedzieli strzeleniem gola. W 24. minucie na listę strzelców wpisał się Dylan Vente. Piłkarz ten strzela jak na zawołanie. To już jego siódme trafienie w sezonie. Bramka padła po podaniu Patricka Pflückego. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy wyniku 2-2. Na murawie, jak to często zdarzało się Den Bosch w tym sezonie, pojawił się Stan Maas, którego zadaniem było wzmocnienie szyków obronnych. Zmienił on w 52. minucie Jorna van Hedla. Rezultat meczu pokazał, że zmiana tym razem nie pomogła drużynie. Trzeba było trochę poczekać, aby Stefano Marzo wywołał eksplozję radości wśród kibiców Rody, zdobywając kolejną bramkę w 57. minucie pojedynku. W 73. minucie za Mike van Beijnena wszedł Djumaney Burnet. Po chwili trener Rody postanowił bronić wyniku. W 79. minucie postawił na defensywę. Za napastnika Bryana Limbombego wszedł Jamil Takidine, typowy obrońca, który miał pomóc swojej drużynie obronić wynik. Trener okazał się dobrym strategiem, jego decyzja pozwoliła jedenastce Rody utrzymać prowadzenie. W 80. minucie Steven van der Heijden został zmieniony przez Mohameda Berte'a, a za Ryana Yanga wszedł na boisko Rik Mulders, co miało wzmocnić zespół Den Bosch. Niewiele później trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Benjamina Bouchouariego na Roberta Klaasena oraz Jamila Takidine'a na Daryla Werkera. Od 82. minuty sędzia starał się uspokoić grę pokazując dwie żółte kartki zawodnikom gospodarzy oraz dwie drużynie przeciwnej. Do końca meczu wynik nie uległ zmianie. Spotkanie zakończyło się rezultatem 3-2. Jedenastka Den Bosch zagrała bardzo agresywnie, co niestety przełożyło się na dużą liczbę fauli. Arbiter starał się panować nad sytuacją i chętnie wyciągał kolorowe kartoniki, niestety nawet to nie ochłodziło rozgrzanych głów piłkarzy. Zawodnicy obu drużyn dostali po dwie żółte kartki. Drużyna gospodarzy w drugiej połowie wykorzystała wszystkie zmiany. Natomiast zespół Den Bosch w drugiej połowie wymienił czterech zawodników. 18 grudnia drużyna Rody będzie miała szansę na kolejne punkty grając na wyjeździe. Jej rywalem będzie FC Eindhoven. Natomiast 20 grudnia Alkmaar Zaanstreek II będzie przeciwnikiem zespołu Den Bosch w meczu, który odbędzie się w Wijdewormer.