Występujące tu zespoły w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą dziewięć razy. Jedenastka Nijmegenu wygrała aż pięć razy, zremisowała dwa, a przegrała tylko dwa. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Tuż po rozpoczęciu meczu jedenastka gospodarzy trafiła do bramki rywala. W pierwszych minutach starcia na listę strzelców wpisał się Javier Vet. Asystę zanotował Elayis Tavsan. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem drużyny Nijmegenu. Fani jeszcze dobrze nie rozsiedli się na trybunach po przerwie, a już padł kolejny gol w tym spotkaniu. W 46. minucie Javier Vet ponownie zdobył bramkę zmieniając wynik na 2-0. Przy zdobyciu bramki asystował Edgar Barreto. W 59. minucie za Jizza Hornkampa wszedł Ryan Trotman. W końcu rozwiązał się worek z bramkami. Widzowie mieli powody do zadowolenia. Na 21 minut przed zakończeniem drugiej połowy pokonał bramkarza Elayis Tavsan. To już ósme trafienie tego zawodnika w sezonie. Asystę przy bramce zanotował Javier Vet. W 70. minucie w zespole Nijmegenu doszło do zmiany. Jonathan Okita wszedł za Dirka Propera. W tej samej minucie trener Nijmegenu postanowił skorzystać ze swojego jokera i na plac gry wszedł Joep van der Sluijs, a murawę opuścił Elayis Tavsan. A trener Den Bosch wyciągnął asa z rękawa i wpuścił na boisko Dona Bolsiusa. W bieżącym sezonie ten napastnik wchodził już jako rezerwowy 15 razy. Murawę musiał opuścić Roy Kuijpers. To była dobra decyzja, ponieważ jego jedenastce udało się strzelić pierwszą bramkę. Niedługo później Cas Odenthal wywołał eksplozję radości wśród kibiców Nijmegenu, strzelając kolejnego gola w 82. minucie meczu. Bramka padła po podaniu Joepa van der Sluijsa. Mimo że drużyna Den Bosch nie grzeszy umiejętnością konstruowania sytuacji strzeleckich, na 72 ataki oddała tylko siedem celnych strzałów, to w końcu zdobyła długo wyczekiwaną przez ich kibiców bramkę. Na siedem minut przed zakończeniem spotkania wynik ustalił Paco van Moorsel. Jedyną kartkę w meczu otrzymał Paco van Moorsel z Den Bosch. Była to 88. minuta pojedynku. Do końca starcia rezultat nie uległ zmianie. Mecz zakończył się wynikiem 4-1. Zespół Den Bosch zagrał bardzo agresywnie, co niestety przełożyło się na dużą liczbę fauli. Sędzia nie ukarał piłkarzy Nijmegenu żadną kartką, natomiast zawodnikom gości pokazał jedną żółtą. Jedenastka gospodarzy w drugiej połowie wymieniła pięciu graczy. Natomiast zespół Den Bosch w drugiej połowie wykorzystał wszystkie zmiany. Już w najbliższy piątek drużyna Nijmegenu zawalczy o kolejne punkty na wyjeździe. Jej przeciwnikiem będzie Helmond Sport. Natomiast w poniedziałek AFC Ajax II będzie rywalem jedenastki Den Bosch w meczu, który odbędzie się w Kanału Amsterdamie-Renie.