Występujące tu drużyny w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą cztery razy. Jedenastka NAC wygrała aż cztery razy, nie przegrywając żadnego meczu. Na pierwszą bramkę meczu trzeba było trochę poczekać. Trzeba było trochę poczekać, aby Danny Bakker wywołał eksplozję radości wśród kibiców NAC, zdobywając bramkę w 24. minucie spotkania. Asystę zaliczył Thom Haye. W 27. minucie arbiter ukarał żółtą kartką Mohameda Taabouniego z AZ II, a w 42. minucie Odysseusa Velanasa z drużyny przeciwnej. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem zespołu NAC. W pierwszych sekundach drugiej połowy spotkania sędzia pokazał kartkę Dannemu Bakkerowi, zawodnikowi gospodarzy. W 61. minucie w jedenastce AZ II doszło do zmiany. Bram Franken wszedł za Peera Koopmeinersa. Kibice AZ II nie mogli już doczekać się wprowadzenia Imana Griffitha. W bieżącym sezonie ten napastnik wchodził już jako rezerwowy siedem razy i ma na koncie jednego strzelonego gola. Murawę musiał opuścić Yusuf Barası. Chwilę później trener NAC postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 62. minucie na plac gry wszedł Boris van Schuppen, a murawę opuścił Odysseus Velanas. W tej samej minucie Pjotr Kestens zastąpił Vieriego Kotzebuego. Na dziewięć minut przed zakończeniem meczu arbiter pokazał kartkę Jelle'owi Duinowi z zespołu gości. W drugiej połowie nie padły gole. To był brutalny mecz. Obie drużyny koncentrowały się bardziej na faulowaniu przeciwnika niż na strzelaniu goli. Sędzia przyznał jedną żółtą kartkę piłkarzom NAC w pierwszej połowie, w drugiej także jedną. Zawodnicy drużyny przeciwnej otrzymali w pierwszej połowie jedną żółtą kartkę, w drugiej również jedną. Jedenastka gospodarzy w drugiej połowie wykorzystała wszystkie zmiany. Natomiast drużyna AZ II w drugiej połowie wymieniła czterech graczy. Już w najbliższy poniedziałek jedenastka AZ II rozegra kolejny mecz u siebie. Jej rywalem będzie AFC Ajax II. Tego samego dnia FC Volendam będzie gościć jedenastkę NAC.