Dotychczasowa historia spotkań między zespołami jest bardzo bogata. Na 47 meczów drużyna Helmondu wygrała 23 razy i zanotowała 15 porażek oraz dziewięć remisów. W pierwszej połowie nie doszło do żadnych przełomowych wydarzeń w meczu, mimo starań z obu stron. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. Drugą połowę drużyna Telstara rozpoczęła w zmienionym składzie, za Gyliana van Velzena wszedł Sebastian Guerra. Wysiłki podejmowane przez zespół Telstara w końcu przyniosły efekt bramkowy. Kilka minut po rozpoczęciu drugiej połowy bramkę zdobył Sebastian Guerra. Zawodnik ten strzela jak na zawołanie. To już jego czwarte trafienie w sezonie. Sytuację bramkową stworzył Welat Cagro. W 63. minucie swoją drugą bramkę w tym meczu zdobył Sebastian Guerra z Telstara. Przy strzeleniu gola asystę zaliczył Shayne Pattynama. W 67. minucie za Arna Van Keilegoma wszedł Gaétan Alexander. W 74. minucie Karim Loukili został zmieniony przez Jelle Goselinka, a za Deana van der Sluysa wszedł na boisko Maxime De Bie, co miało wzmocnić jedenastkę Helmondu. W niedługim czasie trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Glynora Pleta na Daniela Adsheada. Trener Telstara wyciągnął asa z rękawa i wpuścił na boisko Richelora Sprangersa. W bieżącym sezonie ten napastnik wchodził już jako rezerwowy pięć razy. Murawę musiał opuścić Cas Dijkstra. Do końca pojedynku wynik nie uległ zmianie. Mecz zakończył się rezultatem 2-0. Sędzia nie pokazał żadnych kartek, mimo zdarzających się fauli. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany w drugiej połowie. 30 października drużyna Helmondu rozegra kolejny mecz u siebie. Jej rywalem będzie MVV. Natomiast 2 listopada Alkmaar Zaanstreek II będzie przeciwnikiem jedenastki Telstara w meczu, który odbędzie się w Wijdewormer.