Dotychczasowa historia spotkań między jedenastkami jest bardzo bogata. Na 43 mecze zespół NAC wygrał 17 razy i zanotował 13 porażek oraz 13 remisów. Początek spotkania nie zapowiadał emocjonującego meczu. Piłkarze starali się wypracowywać sytuacje, ale gra nie kleiła się obu drużynom. Sędzia miał niewiele pracy. Dopiero w drugim kwadransie coś zaczęło się dziać na boisku. W 30. minucie kartką został ukarany Luka Ilić, zawodnik NAC. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. Po godzinie gry w drużynie Nijmegenu doszło do zmiany. Jellert van Landschoot wszedł za Etiena Velikonję. W 62. minucie Mounir El Allouchi został zmieniony przez Andryję Filipovicia. Jedyną bramkę meczu dla NAC zdobył Sydney van Hooijdonk w 68. minucie. To już czwarte trafienie tego piłkarz w sezonie. Asystę zanotował Jethro Mashart. Między 72. a 90. minutą, sędzia starał się uspokoić grę pokazując trzy żółte kartki piłkarzom Nijmegenu i jedną drużynie przeciwnej. W 73. minucie Anthony Musaba został zmieniony przez Randego Woltersa, a za Franka Sturinga wszedł na boisko Rens van Eijden, co miało wzmocnić zespół Nijmegenu. W niedługim czasie trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Othmane'a Boussaida na Colina Roslera oraz Lukę Ilić na Finna Stokkersa. To nie było ładne widowisko, piłkarze często faulowali, co powodowało przestoje w meczu i zniecierpliwienie na trybunach. Zawodnicy gospodarzy otrzymali w meczu dwie żółte kartki, natomiast ich przeciwnicy trzy. Obie drużyny wykorzystały wszystkie zmiany w drugiej połowie. Obie drużyny będą miały 14-dniową przerwę w rozgrywkach. Dopiero 18 października zespół Nijmegenu rozegra kolejny mecz u siebie. Jego przeciwnikiem będzie PSV Eindhoven II. Tego samego dnia FC Eindhoven będzie gościć drużynę NAC.