Drużyny nie spotykały się na boisku zbyt często. Na 12 pojedynków zespół Den Bosch wygrał trzy razy, ale więcej przegrywał, bo sześć razy. Trzy mecze zakończyły się remisem. Początek spotkania nie zapowiadał emocjonującego meczu. Piłkarze starali się wypracowywać sytuacje, ale gra nie kleiła się obu drużynom. Sędzia miał niewiele pracy. Dopiero w drugim kwadransie coś zaczęło się dziać na boisku. W 26. minucie arbiter ukarał żółtą kartką Josefa Kvídę z Nijmegenu, a w 28. minucie Leo Väisänena z drużyny przeciwnej. W 41. minucie gola samobójczego strzelił zawodnik Nijmegenu Cas Odenthal. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem drużyny Den Bosch. Drugą połowę zespół Nijmegenu rozpoczął w zmienionym składzie, za Casa Odenthala wszedł Frank Sturing. W 57. minucie za Anthony'ego Musabę wszedł Jonathan Okita. Na 24 minuty przed zakończeniem drugiej połowy w drużynie Den Bosch doszło do zmiany. Luuk Brouwers wszedł za Alexandra Laukarta. Leo Väisänen z Den Bosch w 70. minucie dostał drugą żółtą, a następnie czerwoną kartkę i musiał opuścić boisko. Wcześniej ten zawodnik został ukarany w 28. minucie. Trener Den Bosch postanowił bronić wyniku. W 72. minucie postawił na defensywę. Za napastnika Ryana Trotmana wszedł Robin Voets, typowy obrońca, który miał pomóc swojej drużynie obronić wynik. Niestety, starania trenera spaliły na panewce. Zespół gospodarzy nie obronił wyniku i ostatecznie zremisował spotkanie. Trener Nijmegenu postanowił zagrać agresywniej. W 77. minucie zmienił pomocnika Marta Dijkstrę i na pole gry wprowadził napastnika Etiena Velikonję. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko odrobi straty. Nie mylił się, jego drużyna zdołała zdobyć bramkę, odrobić straty i zremisować. Zespół Den Bosch długo cieszył się prowadzeniem. Trwało to aż 37 minut, jednak drużyna gości doprowadziła do remisu. Gola strzelił Ole ter Haar. To już trzecie trafienie tego piłkarz w sezonie. Przy zdobyciu bramki pomagał Etien Velikonja. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników Den Bosch w 80. minucie spotkania, gdy Ruben Rodrigues zdobył drugą bramkę. Na dwie minuty przed zakończeniem meczu w zespole Den Bosch doszło do zmiany. Ringo Meerveld wszedł za Rubena Rodriguesa. Jedyną żółtą kartkę w drugiej połowie sędzia pokazał Basowi Kuipersowi z drużyny gości. Była to 90. minuta pojedynku. W ostatnich minutach spotkania na murawie stadionu kibice domagali się kolejnych bramek. W trzeciej minucie doliczonego czasu gry wynik ustalił Etien Velikonja. Asystę zanotował Jonathan Okita. Do końca meczu rezultat nie uległ zmianie. Spotkanie zakończyło się wynikiem 2-2. Remis od samego początku „wisiał w powietrzu”. Obie drużyny utrzymywały się przy piłce praktycznie tyle samo czasu. Mecz był bardzo wyrównany, od pierwszej do ostatniej minuty. Z przebiegu meczu nie wynikało, że jedna z drużyn będzie potrafiła przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Posiadanie piłki rozłożyło się równomiernie na obie drużyny. Arbiter przyznał jedną żółtą kartkę piłkarzom gospodarzy w pierwszej połowie, a w drugiej jedną czerwoną. Zawodnicy drużyny przeciwnej dostali w pierwszej połowie jedną żółtą kartkę, w drugiej również jedną. Oba zespoły wykorzystały wszystkie zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższy poniedziałek drużyna Nijmegenu zawalczy o kolejne punkty u siebie. Jej przeciwnikiem będzie BV De Graafschap. Tego samego dnia FC Utrecht II będzie gościć drużynę Den Bosch.