Dotychczasowa historia spotkań między drużynami jest bardzo bogata. Na 41 starć zespół Eaglesu wygrał 17 razy i zanotował 14 porażek oraz 10 remisów. Na pierwszą bramkę meczu trzeba było trochę poczekać. Po nieciekawym początku meczu piłkarze Eaglesu nie dali szansy bramkarzowi drużyny przeciwnej. W 19. minucie bramkę zdobył Elmo Lieftink. Jedyną kartkę w pierwszej połowie dostał Nicolas Abdat z jedenastki gospodarzy. Była to 34. minuta starcia. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem drużyny Eaglesu. Drugą połowę zespół Excelsioru rozpoczął w zmienionym składzie, za Elíasa Omarssona wszedł Ahmad Mendes. Drużyna gości wyrównała wynik meczu. W 47. minucie bramkę wyrównującą zdobył Ahmad Mendes. W zdobyciu bramki pomógł Siebe Horemans. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników Excelsioru w 57. minucie spotkania, gdy Ahmad Mendes strzelił drugiego gola. Bramka padła po podaniu Raiego Vloeta. W 66. minucie Thomas Verhaar zastąpił Dogucana Haspolata. Jedyną kartkę w drugiej połowie obejrzał Robin van der Meer z Excelsioru. Była to 79. minuta meczu. Trener Eaglesu postanowił zagrać agresywniej. W 84. minucie zmienił pomocnika Richarda van der Venne'a i na pole gry wprowadził napastnika Maartena Pouwelsa, który w bieżącym sezonie ma na koncie już jedną bramkę. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko odrobi straty. Nie mylił się, jego zespół zdołał zdobyć bramkę, odrobić straty i zremisować. Na pięć minut przed zakończeniem pojedynku w jedenastce Excelsioru doszło do zmiany. Arsenio Valpoort wszedł za Joëla Zwartsa. Piłkarze gospodarzy w końcu odpowiedzieli zdobyciem bramki. W 89. minucie wynik ustalił Alexander Bannink. Do końca starcia rezultat nie uległ zmianie. Spotkanie zakończyło się wynikiem 2-2. Z przebiegu meczu nie wynikało, że jedna z drużyn będzie potrafiła przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Posiadanie piłki rozłożyło się równomiernie na obie drużyny. Remis od samego początku „wisiał w powietrzu”. Obie drużyny utrzymywały się przy piłce praktycznie tyle samo czasu. Mecz był bardzo wyrównany, od pierwszej do ostatniej minuty. Zawodnicy obu drużyn otrzymali po jednej żółtej kartce. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższy piątek jedenastka Excelsioru będzie miała szansę na kolejne punkty grając u siebie. Jej przeciwnikiem będzie Almere City FC. Natomiast w sobotę TOP Oss będzie gościć drużynę Eaglesu.