Zespoły nie spotykały się na boisku zbyt często. Na 13 meczów jedenastka MVV wygrała cztery razy, ale więcej przegrywała, bo osiem razy. Jeden mecz zakończył się remisem. Od początku spotkania niewiele się działo na boisku. Można powiedzieć, że jednym z ważniejszych wydarzeń w pierwszych minutach meczu było ukaranie zawodnika kartką. Jedyną kartkę w pierwszej połowie obejrzał Ricardo Ippel z MVV. Była to druga minuta pojedynku. Niedługo po rozpoczęciu meczu Ferdy Druijf wywołał eksplozję radości wśród kibiców Nijmegenu , strzelając gola w ósmej minucie meczu. Można się było tego spodziewać, w tym sezonie jest naprawdę skuteczny i wielokrotnie trafiał do siatki rywali. Ma już na swoim koncie 15 zdobytych bramek. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem zespołu Nijmegenu. Drugą połowę drużyna Nijmegenu rozpoczęła w zmienionym składzie, za Jordego Bruijna wszedł Tom Overtoom. W 59. minucie kartkę otrzymał Joshua Holtby z jedenastki gospodarzy. W 62. minucie Ricardo Ippel zastąpił Tuura Houbena. Po chwili trener MVV postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 70. minucie na plac gry wszedł Shermaine Martina, a murawę opuścił Joshua Holtby. W tej samej minucie Luc Mares został zmieniony przez Asumaha, co miało wzmocnić zespół MVV. Trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Mathiasa Bossaertsa na Joeya van den Berga w 77. minucie oraz Randego Woltersa na Anthony'ego Musabę w tej samej minucie. Sędzia przyznał żółte kartki zawodnikom MVV: Asumahowi w 72. i Xavierowi Mbuyambie w 75. minucie. Drużyna gospodarzy otrząsnęła się z chwilowego letargu. Ruszyła do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Ich wysiłki przyniosły efekt. Na trzy minuty przed zakończeniem spotkania na listę strzelców wpisał się Jérôme Deom. Przy zdobyciu bramki asystę zaliczył Tuur Houben. W 89. minucie kartką został ukarany Marnick Vermijl, piłkarz MVV. Do końca meczu rezultat nie uległ zmianie. Spotkanie zakończyło się wynikiem 1-1. Z przebiegu meczu nie wynikało, że jedna z drużyn będzie potrafiła przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Posiadanie piłki rozłożyło się równomiernie na obie drużyny. Remis od samego początku „wisiał w powietrzu”. Obie drużyny utrzymywały się przy piłce praktycznie tyle samo czasu. Mecz był bardzo wyrównany, od pierwszej do ostatniej minuty. Sędzia nie ukarał zawodników gości żadną kartką, natomiast piłkarzom MVV wręczył pięć żółtych. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany w drugiej połowie.