Występujące tu zespoły w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą 22 razy. Drużyna Waalwijk wygrała aż 13 razy, zremisowała dwa, a przegrała tylko siedem. Na pierwszą bramkę meczu kibice musieli poczekać do trzeciego kwadransa meczu. Wysiłki podejmowane przez drużynę Dordrechtu w końcu przyniosły efekt bramkowy. W 36. minucie na listę strzelców wpisał się Crysencio Summerville. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem zespołu Dordrechtu. Trener Waalwijk postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 46. minucie na plac gry wszedł Anas Tahiri, a murawę opuścił Hans Mulder. Niedługo później Mario Bilate wywołał eksplozję radości wśród kibiców Waalwijk, strzelając gola w 51. minucie meczu. To już szóste trafienie tego piłkarza w sezonie. Bramka padła po podaniu Juriëna Gaariego. Po przerwie rozwiązał się worek z bramkami. Widzowie mieli powody do zadowolenia. W 57. minucie Stijn Spierings dał prowadzenie swojej jedenastce. Asystę zaliczył Emil Hansson. Trener Dordrechtu wyciągnął asa z rękawa i wpuścił na boisko Simona Powera. W bieżącym sezonie ten napastnik wchodził już jako rezerwowy pięć razy i ma na koncie jedną zdobytą bramkę. Murawę musiał opuścić Oussama Zamouri. To była dobra decyzja, ponieważ jego drużynie udało się strzelić wyrównującego gola. Na pół godziny przed końcowym gwizdkiem w jedenastce Dordrechtu doszło do zmiany. Jeremy Cijntje wszedł za Crysencia Summervillego. Drużyna Waalwijk niedługo cieszyła się prowadzeniem. Trwało to 10 minut, zespół gości doprowadził do remisu. Bramkę zdobył Joël Zwarts. Przy zdobyciu bramki asystował Jeremy Cijntje. Szybko po stracie bramki jedenastka Dordrechtu znów pokazała swoją wyższość. W 71. minucie Joël Zwarts ponownie trafił do bramki zmieniając wynik na 2-3. Asystę przy golu zanotował Jari Schuurman. W 77. minucie za Emila Hanssona wszedł Darren Maatsen. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników Dordrechtu w 78. minucie spotkania, gdy Jeremy Cijntje zdobył czwartą bramkę. Piłkarz ten strzela jak na zawołanie. To już jego dziewiąte trafienie w sezonie. Na 10 minut przed zakończeniem starcia w jedenastce Dordrechtu doszło do zmiany. Bo Breukers wszedł za Jariego Schuurmana. Zawodnicy gospodarzy szybko odpowiedzieli strzeleniem gola. W 80. minucie bramkę kontaktową zdobył Darren Maatsen. Sytuację bramkową stworzył Paul Quasten. W 87. minucie w drużynie Waalwijk doszło do zmiany. Roland Bergkamp wszedł za Henrica Drosta. W ostatnich minutach spotkania na boisku kibice domagali się kolejnych bramek. W doliczonej drugiej minucie meczu wynik ustalił Roland Bergkamp. To pierwszy gol tego piłkarza w bieżącym sezonie, dla napastnika, to nie jest dobry rezultat. Jedyną kartkę w meczu arbiter pokazał Daanowi Rienstrze z Waalwijk. Była to 90. minuta spotkania. Do końca pojedynku rezultat nie uległ zmianie. Mecz zakończył się wynikiem 4-4. Sędzia nie ukarał zawodników gości żadną kartką, natomiast piłkarzom Waalwijk wręczył jedną żółtą. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższy poniedziałek jedenastka Dordrechtu będzie miała szansę na kolejne punkty grając u siebie. Jej rywalem będzie Almere City FC. Tego samego dnia NEC Nijmegen będzie gościć jedenastkę Waalwijk.