Dotychczasowa historia spotkań między zespołami jest bardzo bogata. Na 29 meczów drużyna Almere wygrała 13 razy i zanotowała 11 porażek oraz pięć remisów. Na pierwszą bramkę meczu trzeba było trochę poczekać. Po nieciekawym początku meczu to piłkarze Telstaru otworzyli wynik. W 18. minucie bramkę zdobył Benaissa Benamar. W zdobyciu bramki pomógł Frank Korpershoek. Zawodnicy Almere odrobili straty jeszcze w pierwszej połowie. W 24. minucie na listę strzelców wpisał się Thomas Verheydt. Asystę przy golu zaliczył Faris Hammouti. Rozwiązał się worek z bramkami. Widzowie mieli powody do zadowolenia. W 30. minucie Thomas Verheydt dał prowadzenie swojej drużynie. Piłkarze gości otrząsnęli się z chwilowego letargu. Ruszyli do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Ich wysiłki szybko przyniosły efekt. W 33. minucie bramkę wyrównującą zdobył Glynor Plet. Można się było tego spodziewać, w tym sezonie jest naprawdę skuteczny i wielokrotnie trafiał do siatki rywali. Ma już na swoim koncie sześć strzelonych goli. Przy zdobyciu bramki pomógł Charlie Gilmour. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy wyniku 2-2. W 51. minucie sędzia ukarał żółtą kartką Nicka Venemę z Almere, a w 65. minucie Glynora Pleta z drużyny przeciwnej. W 68. minucie za Meesa Kaandorpa wszedł Torino Hunte. Zawodnicy gospodarzy w końcu odpowiedzieli zdobyciem bramki. Na 18 minut przed zakończeniem drugiej połowy na listę strzelców wpisał się Anass Ahannach. Bramka padła po podaniu Amira Absalema. Na murawie, jak to często zdarzało się Telstarowi w tym sezonie, pojawił się Shaquill Sno, którego zadaniem było wzmocnienie szyków obronnych. Zmienił on w 79. minucie Senne'a Lynena. Rezultat meczu pokazał, że zmiana tym razem nie pomogła drużynie. Jedenastka Telstaru ruszyła do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację szybko wykorzystała drużyna gospodarzy, strzelając kolejnego gola. W 80. minucie wynik ustalił Nick Venema. Piłkarz ten strzela jak na zawołanie. To już jego siódme trafienie w sezonie. Asystę zanotował Youri Loen. W 85. minucie Thomas Verheydt został zmieniony przez Ricarda Kipa, a za Nicka Venemę wszedł na boisko Shayon Harrison, co miało wzmocnić jedenastkę Almere. Niewiele później trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Svena van Doorma na Melle Springera oraz Iliasa Bronkhorsta na Rashaana Fernandesa. W doliczonej czwartej minucie meczu kartkę dostał Amir Absalem, zawodnik gospodarzy. Do końca spotkania rezultat nie uległ zmianie. Starcie zakończyło się wynikiem 4-2. Piłkarze gospodarzy otrzymali w meczu dwie żółte kartki, natomiast ich przeciwnicy jedną. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany w drugiej połowie. 7 lutego drużyna Telstaru rozegra kolejny mecz u siebie. Jej rywalem będzie NEC Nijmegen. Tego samego dnia FC Dordrecht będzie gościć zespół Almere.