Występujące tu drużyny w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą 13 razy. Jedenastka Nijmegenu wygrała aż sześć razy, zremisowała cztery, a przegrała tylko trzy. Początek spotkania nie zapowiadał emocjonującego meczu. Piłkarze starali się wypracowywać sytuacje, ale gra nie kleiła się obu drużynom. Sędzia miał niewiele pracy. Dopiero w trzecim kwadransie coś zaczęło się dziać na boisku. Jedyną kartkę w pierwszej połowie sędzia pokazał Martowi Dijkstrze z Nijmegenu. Była to 39. minuta starcia. Tuż przed końcem pierwszej połowy jedyną bramkę meczu zdobył Jonathan Okita dla jedenastki Nijmegenu. Bramka padła w tej samej minucie. Piłkarz ten strzela jak na zawołanie. To już jego szóste trafienie w sezonie. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem zespołu Nijmegenu. W 53. minucie arbiter ukarał żółtą kartką Matsa Deijla z Den Bosch, a w 61. minucie Anthony'ego Musabę z drużyny przeciwnej. W 77. minucie Dirk Proper zastąpił Toma van de Looiego. Na siedem minut przed zakończeniem meczu sędzia pokazał kartkę Azzedine Dkidakowi, zawodnikowi gości. Chwilę później trener Den Bosch postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 84. minucie na plac gry wszedł Abdulsamed Abdullahi, a murawę opuścił Oussama Bouyaghlafen. W 85. minucie w drużynie Den Bosch doszło do zmiany. Rik Mulders wszedł za Kevina Felidę. A kibice Nijmegenu nie mogli już doczekać się wprowadzenia Etiena Velikonję. W bieżącym sezonie ten napastnik wchodził już jako rezerwowy siedem razy i ma na koncie dwa strzelone gole. Murawę musiał opuścić Ole ter Haar. Na dwie minuty przed zakończeniem pojedynku kartkę otrzymał Etien Velikonja z zespołu gospodarzy. Trenerzy obu drużyn postanowili odświeżyć składy w 90. minucie, w drużynie Den Bosch za Azzedine Dkidaka wszedł Lars Miedema, a w jedenastce Nijmegenu Jellert van Landschoot zmienił Franka Sturinga. W drugiej połowie nie padły gole. To nie było ładne widowisko, piłkarze często faulowali, co powodowało przestoje w meczu i zniecierpliwienie na trybunach. Piłkarze Nijmegenu dostali w meczu trzy żółte kartki, a ich przeciwnicy dwie. Oba zespoły wykorzystały wszystkie zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższy piątek jedenastka Nijmegenu będzie miała szansę na kolejne punkty grając w Maastrichcie. Jej rywalem będzie MVV. Natomiast w niedzielę Go Ahead Eagles zagra z jedenastką Den Bosch na jej terenie.